Nie było historycznego wyczynu. Joanna Jędrzejczyk nie zdołała wyrwać wygranej silnej i doskonale dysponowanej tego dnia Valentinie Shevchenko, przegrywając jednogłośną decyzją sędziów.

W co-main evencie gali UFC 231 w Toronto Joanna Jędrzejczyk (15-3) uległa na punkty Valentinie Shevchenko (16-3). Na dystancje pięciu rund Polka zainkasowała wiele ciosów i kopnięć. Mocno rozbita udzieliła wywiadu po walce telewizji Fox Sports:

Asia podkreśliła, że ma za sobą bardzo dobry obóz przygotowawczy i jest dumna z siebie i z tego, co pokazała w walce z tak silną przeciwniczką, jak Valentina. Dodała, że to jej pierwszy, ale nie ostatni występ w dywizji muszej. Teraz Polka chce odpocząć, poukładać sobie wszystko w głowie, przeanalizować pojedynek. W przyszłości JJ chce bić się nadal w dywizji muszej, ale ma również nadzieję na kolejną szansę walki o pas mistrzowski w wadze słomkowej.

W swoich mediach społecznościowych Joanna podziękowała wszystkim, którzy dobrze jej życzyli przed walką i pozostali przy niej po przegranej:

 

źródło: Twitter, Instagram