Wielu fanów wciąż czeka na trzecie starcie Jona Jonesa (25-1) i Daniela Cormiera (22-1), jednak obecny mistrz dywizji półciężkiej raczej ostatecznie przekreśla ten pomysł.

Aktualnie Cormier przygotowuje się na walkę ze Stipe’m Miocicem (18-3) na UFC 241, która może przesądzić o dalszych planach „DC”, który już niedługo zamierza przejść na sportową emeryturę. Jak sam stwierdził, to czy dojdzie do trylogii z „Bonesem” zależy tylko i wyłącznie od niego.

Tymczasem Jones zapowiada, że nie zamierza zmieniać kategorii wagowej na ciężką, w której miałoby odbyć się potencjalne starcie.

Na swoim Twitterze napisał:

Byłem mistrzem dywizji półciężkiej przez praktycznie całą moją karierę w MMA i nie ma opcji, żebym to zmieniał, żeby zmierzyć się z mistrzem wagi ciężkiej. Zwyczajnie w tym momencie nie jestem zainteresowany, w gruncie rzeczy nigdy nie byłem.

Co więcej oświadczył:

Niezależnie od tego, co on mówi w mediach, mogę was zapewnić, że nie będzie trzeciej walki. Nie ma szans, żeby zbił wagę, nie ma szans, że będzie chciał znów zmierzyć się z tymi koszmarami, które pojawiają się po konfrontacji z bestią.

źródło: bjpenn.com