Walka między Khabibem Nurmagomedovem a Tonym Fergusonem zbliża się wielkimi krokami, a jeden z czołowych zawodników kategorii lekkiej Justin Gaethje będzie bacznie obserwował ten pojedynek.

Organizacja UFC już po raz 5 próbuje zestawić Khabiba z Fergusonem. Do walki ma dojść 18 kwietnia. Swoimi przemyśleniami na temat tego pojedynku podzielił się Justin Gaethje.

Myślę, że Khabib wygra. Ale uważam, że Tony pokaże swoje umiejętności. Nie wiem, kiedy znajdzie się na plecach, to może rzuci kilka swoich łokci. Nie wiem do diabła, co tam się wydarzy. Zwłaszcza jeśli popatrzymy w jaki sposób walczy Khabib i jak wygrywa. To szalone ile i jak mocno zostanie trafiony Tony, ale wydaje mi się, że Khabib i tak zrobi to co robi najlepiej. Naprawdę interesuje mnie, to czy Tony i jego jiu-jitsu dadzą radę i jak wytrwały będzie, kiedy będzie z pleców.

Gaethje ma obecnie serię trzech zwycięstw z rzędu. Nie ukrywa, że jego celem jest walka o mistrzostwo.

Próbuję dostać się do Khabiba. Wiem, że publicznie stwierdził, że nie zostało  mu już wiele walk, więc muszę z nim walczyć zanim odejdzie. Nie mogę pozwolić by odszedł niepokonany, przynajmniej muszę spróbować, to zrobić. Uważam się za jednego z najniebezpieczniejszych zawodników kategorii lekkiej na świecie.  Mam szaloną moc w nogach i rękach. Mam naprawdę dobre zapasy. Jestem mocno wysportowany.

źródło: mmajunkie.com