Strona główna Aktualności Kamaru Usman wspomina brutalny nokaut od Edwardsa: „Przez 30 minut nie wiedziałem,...

Aktualności

Kamaru Usman wspomina brutalny nokaut od Edwardsa: „Przez 30 minut nie wiedziałem, co się stało”

Przez

21/11/2025

Kamaru Usman po raz pierwszy tak szczegółowo opisał moment, w którym „wrócił do świadomości” po pamiętnym high kicku Leona Edwardsa na UFC 278. To wspomnienie, które – jak sam mówi – zostanie z nim na zawsze. Kulisy utraty pasa, autopilot po nokaucie i moment, który naprawdę go złamał – Usman odkrył całą prawdę.

Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

W rozmowie z Danielem Cormierem były mistrz wagi półśredniej opowiedział o tym, co działo się tuż po nokaucie, który w ostatniej minucie walki odebrał mu tytuł i przerwał jego dominację. Kamaru Usman przez prawie pół godziny nie zdawał sobie sprawy, że przegrał.

Nic z tego nie pamiętam. Stoję, ogłaszają jego jako zwycięzcę, podaję mu rękę i wychodzę. Na autopilocie witam się z fanami, mówię ‘następnym razem go dopadnę’. Docieram na zaplecze, zdejmują mi rękawice, rozmawiam z rodziną. Minęło 15-20 minut, a ja wciąż myślę, że wszystko jest w porządku.

Dopiero w karetce, kiedy paramedyczka zaczęła zadawać podstawowe pytania, Usman zrozumiał, że coś jest nie tak.

Pyta: ‘Wiesz, gdzie jesteś?’ Odpowiadam. Zadaje kolejne: ‘Jaki jest dzień?’ Chcę wypaść jak najlepiej, więc odpowiadam z detalami: ‘Sobota, sierpień, Salt Lake City, UFC 270-…’ I wtedy mnie uderzyło: ‘Skoro pytają mnie o to drugi raz… o nie.’”

To jednak nie sam nokaut, ani nawet 30 minut nieświadomości, najbardziej nim wstrząsnęło.

W szpitalu byłem już w pełni przytomny. Shadowboxing, czuję się dobrze. I wtedy zobaczyłem nagranie, jak moja córka reaguje na nokaut. Ona nigdy nie widziała mnie w takiej sytuacji. Płacze, krzyczy… Ktoś to wrzucił do sieci. I to mnie złamało.

Usman wrócił później do trylogii z Edwardsem, przegrywając na punkty, a następnie stoczył krótki epizod w średniej z Khamzatem Chimaevem. W tym roku odbudował się zwycięstwem nad Joaquinem Buckleyem na UFC Atlanta – choć wspomnienie tamtej nocy z 2022 roku wciąż nosi głęboko w sobie.