Choć od gali UFC 260 – na której Francis Ngannou znokautował Stipe Miocica, strącając go jednocześnie z tronu kategorii ciężkiej  – minęło już trochę czasu, Kameruńczyk nareszcie miał okazje wybrać się do swojego rodzimego kraju. Wiwatujące rzesze fanów zgotowały mu tam iście królewskie przywitanie! 

Wygląda na to, iż Afryka przejmuje UFC. Pochodzący z tego kontynentu zawodnicy dzierżą tam na ten moment trzy mistrzowskie pasy. Dwa z nich należą do fighterów zrodzonych na nigeryjskiej ziemi (Kamaru Usman oraz Israel Adesanya), a jeden – kameruńskiej (Francis Ngannou). W sieci pojawiły się materiały, ukazujące, jak fani przywitali „Predatora” w domu. Musicie to zobaczyć!

Źródło: YouTube/2nacheki, Twitter/UFC on BT Sport