Kamil Umiński przed UFC Hamburg: Arlovski pokazał, jak walczyć ze Struve. Tybura jest dobrze przygotowany.

źródło: facebook / Kamil Umiński

Marcin Tybura (16-4) w najbliższą niedzielę 22 lipca powróci do oktagonu podczas gali UFC w Hamburgu. Zawalczy z najwyższym zawodnikiem amerykańskiej organizacji, Stefanem Struve (28-10). Jak zapowiada trener naszego ciężkiego, Kamil Umiński, Marcin jest dobrze przygotowany do starcia.

W rozmowie z Polsatem Sport Kamil Profesor Umiński odniósł się do treningów Marcina Tybury w amerykańskim klubie Jackson Wink MMA, gdzie Polak spędził swoje dwa ostatnie obozy przygotowawcze:

Nie ma wątpliwości, że za oceanem Marcin wykonał kawał dobrej roboty. Teraz też wstępnie były plany, aby przygotowywał się w Stanach Zjednoczonych, ale pewne okoliczności sprawiły, że został w Polsce. Zawsze pomagam Marcinowi i tym razem, po jego prośbie, postanowiliśmy koordynować jego obóz w naszym klubie. Mamy doskonałych trenerów, jak Dawid Pepłowski czy Rafał Korczak, więc wszystko układało się po naszej myśli. Ale to także wypadkowa wielu czynników. Marcin należy do zawodników niezwykle ciężką pracujących na treningach, a praca, którą wypracował za oceanem, procentuje także w przygotowaniach do najbliższej walki.

powiedział Umiński.

Marcin jest po dwóch przegranych w UFC, co może powodować, że przed walką ze Struve będzie odczuwał większą niż zwykle presję. Jego trener przyznał jednak, że nie dostrzega zmiany w zachowaniu zawodnika.

Teoretycznie wydawać by się mogło, że powinien odczuwać pewną presję. Ja jednak nie zauważam tego na co dzień. Nie zachowuje się inaczej niż zwykle. Wykonuje codzienne obowiązki, przykłada się standardowo do zajęć, jest skupiony i kocha swoją robotę. Nie ma nic wyjątkowego w jego zachowaniu.

Zapytany o to, jak Marcin przygotowywał się do walki z wyższym od siebie zawodnikiem, Umiński szeroko objaśnił:

Nie udało się znaleźć zawodników idealnie odzwierciedlających warunkami fizycznymi Struve, bo po prostu takich zawodników nie ma wielu. Staraliśmy się ściągać do klubów zawodników, którzy mają dobry zasięg, w tym m.in. Adam Wieczorek, a także korzystaliśmy z pomocy wysokich kickbokserów. Efekt naszej pracy zobaczymy już w niedzielę.

Holender jest bardzo wysoki i dosyć szczupły, a dopiero stając obok niego człowiek zdaje sobie sprawę jaki to jest olbrzym. Potrafi wykorzystać za to swoje warunki w parterze – zakłada duszenia trójkątne, wpina się doskonale nogami za plecami rywala. Przygotowaliśmy Marcina na wszystko, co może go czekać w tej walce.

Gdzie zatem szukać sposobu na Wieżowca? Wydaje się, że wraz ze sztabem trenerskim Tybura upatruje swoją szansę na zdobycie przewagi nad rywalem w obaleniach i grze parterowej:

[Struve] ma doskonałe warunki fizyczne, ale udaje się je także wykorzystać z niekorzyścią dla niego. Andrei pokazał, że jego długie ciało, z innym środkiem ciężkości, można przenieść do parteru. Marcin we współpracy z Dawidem Pepłowskim pracowali nad tym, aby również być na to przygotowanym. Struve jest po dwóch porażkach, podobnie jak Marcin, i też z pewnością będzie doskonale przygotowany…

Kamil Umiński zaznaczył na koniec, iż Marcin podejdzie do walki bardzo skoncentrowany i z poczuciem dobrze wykonanej pracy podczas obozu przygotowawczego:

Teraz już wie, że musi być skoncentrowany w każdej sekundzie walki i nie ma mowy ani o chwili rozluźnienia. Jest dobrze przygotowany, może skończyć walkę w każdej rundzie, w każdej płaszczyźnie i mogę powiedzieć, że jest gotowy.

 

źródło: Polsat Sport