Karol Bedorf (15-3) przed zbliżającym się pojedynkiem o pas wagi ciężkiej z obecnie panującym mistrzem, Philem de Fries (15-6), udzielił wywiadu Tomaszowi Dębkowi z portalu PolskaTimes.pl, w którym wypowiedział się na szereg pytań dotyczących rywala oraz na temat londyńskiej gali KSW.

Tomasz Dębek: Po czerwcowym zwycięstwie w walce z Mariuszem Pudzianowskim na KSW 44 rozmawialiśmy na temat ewentualnej walki z Philem de Friesem. Jest pan zadowolony z tego, że szybko udało się do niej doprowadzić i będzie okazja na odzyskanie pasa mistrza KSW wagi ciężkiej?

Okazja jest, ale trzeba jeszcze tę walkę wygrać. Czy uda się to zrobić szybko, zobaczymy w klatce. Jeśli nie uda się skończyć pojedynku przed czasem, będziemy się bili przez pięć rund. Stawka jest wysoka, bardzo zależy mi na tym pasie. Chciałbym, żeby ta walka potoczyła się po mojej myśli.

Tomasz Dębek: Podczas oficjalnej konferencji prasowej, a później w biurze KSW miał pan okazję spotkać się z rywalem. Sporo żartowaliście, złej krwi między wami chyba nie będzie?

Phil to bardzo ciekawa i sympatyczna postać. Przede wszystkim jest jednak mistrzem KSW. Mam nadzieję, że zbyt długo tego tytułu nie utrzyma. Jego czas powoli dobiega końca. W Londynie będzie musiał zmierzyć się ze starym wilkiem. (śmiech) Zobaczymy, jak potoczy się walka. Z mojej strony mogę obiecać, że będę przygotowany w stu procentach na to, co ma do zaoferowania Phil.

Tomasz Dębek: Na co najbardziej będzie pan musiał uważać w pojedynku z Anglikiem?

Phil to bardzo przekrojowy zawodnik. Potrafi poruszać się w parterze. Ma też dużą masę ciała, którą wykorzystuje do tego, by przeszkadzać rywalowi w technikach ofensywnych. Do tego jest trochę wyższy ode mnie, weźmiemy to pod uwagę podczas przygotowań. Jest niezły w stójce, umie dyktować warunki w wymianach bokserskich. To wszystko będzie miało wpływ na moją taktykę. Ale jestem pewny swoich umiejętności. Nie z takimi zawodnikami mierzyliśmy się w przeszłości. Używam liczby mnogiej, bo stoi za mną cały team. Phil de Fries będzie dla nas po prostu kolejnym przeciwnikiem, którego trzeba ograć.

Cały wywiad z byłym posiadaczem pasa dywizji ciężkiej możecie znaleźć TUTAJ.