Świeżo upieczony mistrz PFL Europe – Jakub Kaszuba, porównał się do czołowych zawodników swojej kategorii w Polsce.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Jakub Kaszuba (11-0) może pochwalić się nieskazitelnym rekordem w dotychczasowej karierze zawodowej. 8 grudnia został zwycięzcą europejskiego turnieju o tytuł wagi lekkiej PFL, którego nagrodą główną było 100 tysięcy dolarów. W rozmowie z Czas na MMA, opowiedział m. in. o swoim sukcesie, popularności w Polsce oraz planach na przyszłość. Zdradził, że pomimo zdobycia tytułu mistrzowskiego amerykańskiej organizacji, nadal nie może pozwolić sobie na utrzymanie wyłącznie z MMA. Na pytanie czy uważa się za jednego z dziesięciu najlepszych zawodników kategorii lekkiej w Polsce, odpowiedział:

Mateusz Gamrot jest numer jeden, Rębecki jest numer dwa, a jak ktoś by mnie nazwał trzecim – chętnie bym wziął z honorem to miejsce. Ale naprawdę nie wiem kto jest jeszcze w KSW. (…) Obaj Mateusze (Gamrot i Rębecki, przyp. red.) to są koty, ale mogę się z nimi porównać. Bo w KSW to wszyscy biorą koks, ale w UFC macie “antidrug test”. Wiem, że forma którą mają jest prawdziwa, nie ma tam żadnego oszukiwania. Jeśli chodzi o skille, to pewnie trochę mi jeszcze brakuje do nich.

Zobacz także: Kaszuba mistrzem PFL Europe! Polak ubija rywala i wygrywa turniej w wadze lekkiej [WIDEO]

Źródło: YouTube/Czas na MMA. Fot: Zrzut ekranu/Transmisja finałów PFL Europe