Kelvin Gastelum (16-4) nie schował głowy w piasek po niepowodzeniu na gali UFC 236, gdzie klęskę odniósł jednogłośnie na punkty przegrywając z Israelem Adesanyą (17-0).

27-latek nie zdołał zdobyć tymczasowego pasa kategorii średniej i tym samym zagwarantować sobie ponownej próby zestawienia z mistrzem, Robertem Whittakerem. Lepszy okazał się niepokonany Nigeryjczyk – Israel Adesanya, który wygrywając z Gastelumem, wszedł w posiadanie tymczasowego pasa mistrzowskiego dywizji średniej.

Kelvin Gastelum szybko zabrał głos w mediach społecznościowych po przegranym pojedynku, pisząc:


„Nie mam słów, żeby podziękować wszystkim za miłość i wsparcie w ciągu ostatnich 24 godzin! Teraz zamierzam zaleczyć moje ciało i twarz! Będę po  tym tylko lepszy! Boże błogosław wszystkich. Misja po złoto jest kontynuowana!!”

Po godzinie dodał kolejny, nieco dłuższy wpis:


„Zostawiłem wszystko tam. @stylebender był lepszym zawodnikiem tamtego wieczoru ! Gratulacje dla niego. Wiem, że nasze drogi skrzyżują się ponownie! Ta porażka jak i inne moje pozostałe niepowodzenia sprawiły, że stałem się lepszą osobą i zawodnikiem MMA. Jestem podekscytowany przyszłością #OnAmission4Gold”

Sobotnią porażką, 27-latek przerwał ciąg dwóch wygranych walk, z byłym mistrzem UFC – Michaelem Bispingiem oraz Ronaldo Jacare Souzą.

źródło: Twitter