Kelvin Gastelum, który aktualnie zajmuje ósmą pozycję w rankingu dywizji średniej UFC, planuje, by bieżący rok był dla niego znacznie bardziej owocny w starty, aniżeli zeszły.

Pomimo tego, że od ostatniego występu Amerykanina minęły zaledwie dwa tygodnie, ten myśli już o kolejnym pojedynku. Zawodnik nie tak dawno temu rozmawiał z portalem MMA Junkie, gdzie powiedział, że możliwe, iż już wkrótce ponownie zobaczymy go w klatce największej organizacji MMA na świecie.

Ali [Abdelaziz] wspominał coś o walce za pięć tygodni. To jeszcze nic pewnego, po prostu zaproponował mi kolejny start, abym mógł pozostać aktywny. Jeszcze nie wiem czy to się spełni, ale odpowiedziałem, że chcę to zrobić. Chciałbym walczyć, ale tylko, jeżeli oponent byłby dobry, ponieważ pragnę awansować w klasyfikacji.

Kelvin Gastelum (17-6) w zeszłym roku zawalczył zaledwie raz. Doszło do tego podczas lipcowego wydarzenia, kiedy to stanął w szranki ze Szwedem, Jackiem Hermanssonem (21-6). Na jego nieszczęście, dyspozycja rywala była wtedy bardzo dobra, dlatego ten padł na deski już w pierwszej rundzie. Teraz 29-latek chciałby zwiększyć częstotliwość występów.

W tym roku chcę zawalczyć przynajmniej trzykrotnie. Mam nadzieję, iż uda się osiągnąć bilans 3-0 i awansować. Tylko to mam w głowie.

zakończył.

Zobacz także: Edson Barboza podpisał nowy kontrakt z organizacją UFC

Gastelum występuje pod szyldem UFC już od ośmiu lat. Promocję do amerykańskiego giganta wywalczył sobie poprzez zwycięstwo 17. edycji programu The Ultimate Fighter, gdy w finale rozprawił się z aktualnie legitymującym się rekordem 16-9, Uriahem Hallem.

Źródło: MMAjunkie