Gdy tylko Conor McGregor (21-4) przegrał z Khabibem Nurmagomedovem (28-0) na UFC 229, automatycznie pojawiły się głosy o jak najszybszym rewanżu. Nurmagomedov zdaje się jednak kategorycznie zaprzeczać, że kiedykolwiek będzie taka możliwość.

Zapowiedział, że aby zgodził się na taką walkę, Irlandczyk będzie musiał najpierw wygrać dziesięć starć:

Po pierwsze będzie musiał sobie na to zasłużyć. Minęły cztery lata od jego ostatniej wygranej. Aby zawalczyć o tytuł, sam musiałem zwyciężyć dziesięć razy pod rząd. Nie wliczając w to wygranych poza UFC. W każdym pojedynku pokazywałem, że należy mi się ta walka, udowadniałem to czynami, a nie słowami. I tym się właśnie różnimy. On o tym opowiada, ja to robię.

Dodał także:

To idiota. A my nie zwracamy uwagi na idiotów.

źródło: bjpenn.com