Khabib Nurmagomedov, Brock Lesnar, Ronda Rousey – nazwiska te często pojawiają się teraz w przestrzeni internetowej w kontekście potencjalnego powrotu na UFC 300. Okazuje się, iż namówienie pierwszego z nich będzie graniczyć z cudem. 

Październik 2020 – właśnie wtedy Khabib Nurmagomedov (29-0) po raz ostatni zameldował się w oktagonie amerykańskiego giganta. Stanął w szranki z Justinem Gaethjem (25-4) i po pokonaniu go w drugiej rundzie, ogłosił, iż kończy z zawodową rywalizacją. Decyzja ta była podyktowana wcześniejszą śmiercią jego ojca – Abdulmanapa, który towarzyszył mu przez całą karierę.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

W kwietniu tego roku miejsce będzie miał wielki jubileusz globalnego potentata – UFC 300. Oprócz mocnych sportowych zestawień przedstawiciele zapowiadają, że możemy spodziewać się także medialnych bomb. Część kibiców liczy na powrót „Dagestańskiego Orła”, jednakże raczej nie będzie to możliwe. Daniel Cormier przyznał bowiem, iż były czempion odrzucił już kiedyś ofertę opiewającą aż na 40 milionów dolarów!

Robiliśmy kiedyś listę 30 najlepszych zawodników wszech czasów. Khabib powiedział, że odrzucił ofertę 40 milionów dolarów. Ten koleś powiedział, że odrzucił 40 milionów dolarów za powrót do UFC. Nie wiem o ile konkretnie walk chodziło, ale powiedział, że tego nie przyjął, bo już z tym skończył. Nie wiem, co mogłoby skłonić go do powrotu, kiedy dwa lata temu odrzuca taką propozycję. 

Zobacz także: Superfight na UFC 300? Brock Lesnar wróci do klatki?

Nurmagomedov pod sztandarem UFC walczył 13-krotnie, pokonując wszystkich postawionych na jego drodze oponentów. Kibice z pewnością najbardziej zapamiętali jego rywalizację – zarówno w klatce, jak i poza nią – z Conorem McGregorem (22-6), aczkolwiek na rozkładzie ma jeszcze takie naziwska, jak wcześniej wspominanego Gaethje, Dustina Poiriera (29-8), czy Edsona Barbozę (24-11).

Źródło: YouTube/Daniel Cormier, fot. Instagram/Khabib Nurmagomedov