Dawno nie było gali KSW, która napotkałaby po drodze tyle zmian i perturbacji, jak ta. Na Torwarze nie zobaczymy się ani pierwotnego rywala Daniela Rutkowskiego, ani Iona Surdu, ani Borysa Borkowskiego. Czy zastępstwa, które zapewniła organizacja, dadzą godne show? Zapraszamy na typowanie walk KSW 73 i przegląd kursów od Forutny.

Zgarnij BONUS od Fortuny dla fanów MMA: Zakład bez ryzyka w wysokości do 600 zł oraz bonus od drugiej wpłaty do 2100 złotych!

Arkadiusz Wrzosek vs. Tomasz Sarara

Michał: Młodość kontra doświadczenie, stara szkoła kontra nowa szkoła, zestawienie styli. Wielu określeń można użyć by zdefiniować ten pojedynek. Fakt jest natomiast taki, że spotykają się dwaj kapitalni kickboxerzy, którzy założą rękawice MMA i wejdą do klatki. Dla Tomasza Sarary będzie to drugi pojedynek w organizacji KSW. W swoim debiucie pokonał Filipa Bradaricia. Będąc uczciwym, poza ogromnym sercem, Sarara w tym pojedynku nie pokazał za wiele: był obalany, kontrolowany aż do momentu, w którym Bradaric padł z wyczerpania. Czy Sarara spróbował odrobić lekcje? Nie sądzę. Krakowianin liczy na wojnę w stójce, nie sądzę zatem, że on i jego sztab przykładali się do parteru. Przed Tomkiem kilka walk, rywale nie będą raczej utytułowanymi zapaśnikami, z czego Sarara zdaje sobie sprawę.
Na odmiennym biegunie znajduje się Arek Wrzosek. Młodszy, z większymi aspiracjami do MMA Warszawiak mocno szlifuje swój parter, zapasy jak i stójkę. Wrzosek będzie debiutował w MMA, jednak jego przeszłość związana z Sandą daje mu lekką bazę w klinczu i zapasach. Ostatni pojedynek Wrzoska to skandal na gali Glory. Wówczas Polak pokonywał Badra Hariego. Co zobaczymy w sobotni wieczór? Obaj panowie nie są zawodnikami ofensywnymi, nie będzie rzucenia się na siebie i braku obrony. Wrzosek, preferuje walkę w dystansie, gdzie używa swoich warunków fizycznych. Jego wachlarz kopnięć jest naprawdę duży, zaś niskich kopnięć należy się bardzo wystrzegać. Sarara z kolei stawia mocno na swój boks, skrócenie dystansu i krótkie serie, które powinny przynosić mu korzyści. W pierwszym pojedynku z Harim, Wrzosek po akcjach bokserskich zakończonych ciosami w korpus, lądował na deskach. Wie to Sarara i z pewnością będzie szukać miejsca pod łokciem Warszawiaka. Tomasz z kolei średnio lubi walczyć z zawodnikami, którzy dobrze pracują kopnięciami. W walce z Petrem Romankiewiczem w DSF, Sarara przez długi okres nie mógł poradzić sobie z rywalem świetnie pracującym front kickiem oraz niskimi kopnięciami. Niedocenianym elementem wydaje się parter. Jeśli w wyniku klinczu, poślizgnięcia, Wrzosek będzie na górze, zacznie dążyć do skończenia pojedynku w tej płaszczyźnie, Sarara będzie chciał uciekać nawet mając pod sobą niebieski pas z Warszawy. Podsumowując, więcej atutów w pojedynku ma Wrzosek, jednak nie posiadają on nokautującego ciosu. Jeśli Arek wygra przed czasem to w parterze, jeśli Tomek – to będzie nokaut. Uważam jednak, że zobaczymy pełen dystans walki, która nie będzie wielkim show, ale z pewnością da dużo doświadczenia obu zawodnikom. Mój typ: Wrzosek decyzją.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Wrzosek: 1.42
Sarara: 2.87

Daniel Rutkowski vs. Reginaldo Vieira

Grzegorz: Daniel Rutkowski podejmie biorącego walkę w zastępstwie Reginaldo Vieirę. Zawodnik z Brazylii to zwycięzca 4-ego sezonu brazylijskiej edycji TUF-a, który po zwycięstwie w finale, w UFC wygrał zaledwie jeden pojedynek, kolejne dwa przegrał i został zwolniony.
Na papierze to Daniel Rutkowski jest sporym faworytem zawodów, pomimo bardzo słabej walki z Salahdinem Parnassem (czyli jego ostatniej). Polak jest zdecydowanie bardziej przekrojowym zawodnikiem MMA, natomiast jego najbliższy przeciwnik odnajduje się głównie w walce na chwyty. Vieira to zawodnik lubujący się w walce parterowej, do której często i szybko dąży w swoich pojedynkach. Obala głównie pod siatką za dwie nogi, choć jego kontrola nie należy do najlepszych. Jeśli ktoś próbuje sprowadzać jego, wówczas szuka gilotyny w kontrze, nie skupiając się na obronie sprowadzenia. Większość jego wygranych do właśnie duszenia tą techniką. Daniel będzie zatem musiał bardzo uważać podczas sprowadzania, gdyż przeciwnik z pewnością poszuka przechwycenia głowy do uchwytu gilotynowego, dlatego będąc Rutkowskim – utrzymywałbym przede wszystkim walkę w stójce, w której przeciwnik nie radzi sobie najlepiej.
Nie widzę również możliwości, aby to Brazylijczyk sprowadził Polaka. Rutkowski powinien tutaj rozdawać karty w każdej płaszczyźnie, w szczególności w stójce, którą rywal ma na naprawdę niskim poziomie. W walce na nogach, Vieira głównie czeka na odpowiedni moment, aby zanurkować w nogi. Rzuca obszernymi ciosami, często poza celem. Leciwy Brazylijczyk nie będzie zatem stanowił dla Rutkowskiego większego zagrożenia w tej płaszczyźnie niż Filip Pejić, z którym Polak ostatecznie wygrał nokautem, a całą walkę prowadził w stójce.
Podsumowując, Rutkowski musi być uważny przy ewentualnych próbach sprowadzania i punktować swojego rywala w stójce, wybierając najbezpieczniejszą opcję na wygranie walki. Walka głównie będzie się odbywać w stójce, choć Vieira poszuka niekiedy możliwości sprowadzenia walki do parteru. W stójce, Rutkowski wypunktuje przeciwnika na pełnym dystansie, będąc bardziej mobilnym, celniejszym i poukładanym zawodnikiem. Mój typ: Daniel Rutkowski przez decyzję.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Rutkowski: 1.23
Vieira: 4.17

Radosław Paczuski vs. Jason Radcliffe

Grzegorz: W swoim drugim pojedynku dla organizacji KSW, Radosław Paczuski podejmie doświadczonego Anglika – Jasona Radcliffe’a. Pomimo kolosalnej różnicy w kwestii doświadczenia w MMA, moim zdaniem Polak jest największym faworytem spośród wszystkich zawodników walczących na nadchodzącej gali KSW 73. Radcliffe to wyłącznie stójkowicz, który w dodatku nie trzyma ciosu i po każdym mocniejszym uderzeniu pada na matę, często nieprzytomny. Anglik na 9 porażek, aż 6 ponosił przez KO. Ponadto, został znokautowany przez Michała Materlę ciosem, który nawet czysto nie doszedł do jego szczęki. Zgodziłbym się z teorią, że jest to wyzwanie dla Paczuskiego, gdyby Radcliffe był zapaśnikiem, a nim nie jest. Wyłączny fakt posiadania niemal siedmiokrotnie większej liczby walk nie czyni nikogo niebezpiecznym, a już w szczególności tak nie jest, gdy przeanalizujemy obu zawodników pod kątem stylów. Obaj wywodzą się ze stójki, ale to Paczuski ma znacznie więcej atutów po swojej stronie, m.in. różnorodność technik, szybkość, siła ciosu, mieszanie płaszczyzn uderzeń i przeplatanie ich z kopnięciami. Na papierze, Jason nie ma nic, co mogłoby zagrozić Paczuskiemu. Nie będzie także w stanie sprowadzić walki do parteru, gdyż najzwyczajniej w świecie tego nie potrafi. Nawet jeśli odbył cały camp nastawiony pod sprowadzenia, myślę, że na Polaka to nie wystarczy, gdyż Paczuski skrupulatnie pracuje nad elementem defensywy zapaśniczej i szczerze mówiąc, uważam, że jeśli ktokolwiek miałby tu zanotować udane obalenie, to właśnie paradoksalnie będzie to Paczuski.
Oczywiście wiadomo, że to jest MMA i wszystko się może zdarzyć, dlatego dopuszczam jakieś 5% szans dla Anglika na znalezienie luki, wykorzystanie ewentualnego błędu popełnionego przez Radosława, choć nie sądzę, aby to się stało. Jeśli tylko Polak nie będzie przesadnie cierpliwy, jak w swoim debiucie dla KSW, to myślę, że ma wszelkie papiery, aby walkę tę skończyć w pierwszej rundzie przez nokaut. Tak też ten pojedynek sobie wizualizuję, od początku Paczuski będzie rozdawał karty, metodycznie punktując Anglika, w pewnym momencie po jednym z uderzeń dostrzeże, że Radcliffe chwieje się na nogach i ruszy z ciosami w celu dobicia rywala. Mój typ: Radosław Paczuski przez KO w 1. rundzie.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Paczuski: 1.25
Radcliffe: 3.96

Ion Surdu vs. Krystian Bielski

Filip: Karta walk sobotniej gali KSW 73 przeszła sporo zawirowań, nie ominęły one również walki Iona Surdu, który miał pierwotnie zmierzyć się z Arturem Szczepaniakiem, a finalnie rękawice w klatce skrzyżuje z Krystianem Bielskim. Obaj panowie preferują płaszczyznę stójkową i tam rozegra się pewnie większość pojedynku. Surdu będzie chciał korzystać z przewagi zasięgu i utrzymywać w ten sposób walkę poza dystansem, bo jak wiadomo Bielski najlepiej czuje się w półdystansie. Zawodnik Arrachionu Olsztyn bazuje na bardzo dobrym technicznie boskie, mieszając ciosy na tułów z tymi na głowę i jestem przekonany, że sprawi trochę problemów trenującemu w Ankosie zawodnikowi z Mołdawii. Natomiast jeśli brać pod uwagę, że Bielski wziął walkę last minute, największe problemy ma z zawodnikami dobrze czującymi dystans i dobrze kopiącymi i prawdopodobnie jego bak z paliwem nie będzie pełny, to wydaje się, że Ion Surdu wygra ten pojedynek i zrobi to przed czasem. Surdu musi być czujny w pierwszym etapie walki, im dalej w las, tym Bielski będzie gasł, bo styl walki, który reprezentuje jest kosztowny, jeśli chodzi o kondycję, no a tej prawdopodobnie żelaznej mieć nie będzie. Także Surdu przetrwa mocne ataki Krystiana Bielskiego z początku walki, a później rozbije go najprawdopodobniej jakimś mocnym kopnięciem. Mój typ: Ion Surdu przez KO/TKO.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Surdu: 1.23
Bielski: 4.17

Karolina Owczarz vs. Natalia Baczyńska

Michał: Obie wchodzą do klatki po porażkach. Karolina Owczarz po słabym występie z Sylwią Juśkiewicz, Baczyńska po równej, acz także przegranej walce ze Smajić. Łodzianka wraca do klatki po roku. Po drodze przydarzyły się perypetie klubowe, nowy sztab trenerski, a zatem jest wiele niewiadomych. Dla Baczyńskiej porażka może oznaczać koniec przygody z KSW.
Bardziej poukładana techniczne wydaje się być Karolina. Parter, który cały czas szlifuje, stójka z Robertem Złotkowskim, wszystko wygląda dobrze. Z kolei Baczyńska ma mocno chaotyczny styl, zarówno w stójce, jak i parterze. Jednak w tym szaleństwie jest metoda. Dla wielu wygrała pojedynek z faworyzowaną Luzar Smajić. W tym pojedynku także nie będzie na straconej pozycji. Karolina nie lubi walczyć z agresywnymi rywalkami, tak było z Habą i ostatnio z Juśkiewicz. Mimo zaplecza bokserskiego, Owczarz gubi się w stójce, źle znosi przyjmowanie ciosów. Baczyńska z kolei radzi sobie w wymianach, ale nie potrafi skutecznie bronić obaleń, a tu Owczarz będzie miała sporą przewagę. Kontrola również będzie na korzyść Łodzianki. Nie będzie to ani najpiękniejszy pojedynek, ani też wyrównany. Stawiam, że Owczarz szybko obali i utrzyma tak pozycję przez 3 rundy, szukając co jakiś czas techniki kończącej. Mój typ: Karolina Owczarz decyzją.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Owczarz: 2.41
Baczyńska: 1.57

Damian Piwowarczyk vs. Bohdan Gnidko

Grzegorz: zwycięstwo Piwowarczyka
Michał: zwycięstwo Piwowarczyka

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Piwowarczyk: 1.20
Gnidko: 4.56

Borys Borkowski vs. Dominik Humburger

Grzegorz: zwycięstwo Borkowskiego
Filip: zwycięstwo Borkowskiego
Michał: zwycięstwo Borkowskiego

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Borkowski: 1.22
Humburger: 4.29

Patryk Likus vs. Pascal Hintzen

Grzegorz: zwycięstwo Likusa
Michał: zwycięstwo Likusa

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Likus: 1.63
Hintzen: 2.28

Miłosz Melchert vs. Carl McNally

Filip: zwycięstwo Melcherta
Michał: zwycięstwo McNally’ego

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Melchert: 1.77
McNally: 2.05

Jeśli chcesz obstawić pojedynki zbliżającej się gali KSW 73 lub innych wydarzeń MMA, zajrzyj koniecznie TUTAJ lub kliknij w banner poniżej.