KSW zawita w najbliższy piątek do Lubina na Dolnym Śląsku. W walce wieczoru Lom-Ali Eskiev podejmie Roberta Ruchałę, a stawką tego pojedynku będzie tymczasowy mistrzowski pas w wadze do 66 kg. Jesteście pewni, na kogo postawić w tej i w pozostałych walkach KSW 80? Jeśli nie, zajrzyjcie do naszego typowania!

Zgarnij BONUS od Fortuny dla fanów MMA: 3x zakład bez ryzyka na start!

Lom-Ali Eskiev vs. Robert Ruchała

Grzegorz: Lom-Ali Eskiev niespodziewanie stał się głównym bohaterem gali KSW 80, zastępując Dawida Śmiełowskiego w walce z Robertem Ruchałą. Nie ukrywam, że zmiana jest naprawdę ciekawa, choć pierwotne zestawienie także bardzo mi się podobało.
Przede wszystkim, zanim zaczniemy rozkładać zawodników na czynniki pierwsze, trzeba zadać sobie dwa pytania. Czy Eskiev będzie przygotowany na dystans pięciorundowy oraz czy będzie w stanie wypełnić mistrzowski (bez 0,5 kg tolerancji) limit wagowy? Na oba te pytania odpowiem: nie.
Eskiev nie był w stanie przewalczyć pełnych trzech rund na wysokich obrotach bez zmęczenia w końcowej fazie walki. Dlatego jeśli tylko Ruchała nie popełni żadnego błędu i nie da się skończyć w początkowej fazie pojedynku – wygra w rundach mistrzowskich. A co do wagi… reprezentujący Niemcy zawodnik ledwo wypełnił limit kategorii piórkowej z tolerancją na gali w Gliwicach, gdzie o pojedynku wiedział znacznie wcześniej, niż teraz. Nawet jeśli zrobi mistrzowską wagę, będzie mocno skatowany cięciem kilogramów i odbije się to na jego dyspozycji w klatce. Przyznam, że głównie te dwa czynniki sprawiły, że zmieniam początkowy typ. Zaraz, jak ta walka została ogłoszona, pomyślałem sobie, że Eskiev powinien wygrać. Nadal tego nie wykluczam, ale uważam, że Robert poczynił tak duży progres, że naprawdę nie powinno się go w tej potyczce skreślać. Ruchała to oczywiście nadal głównie parterowiec, który solidnie pracuje nad swoją stójką. Nie wychodzi mu ona najlepiej, ale czyni w tej płaszczyźnie postępy z walki na walkę. W tej jednak płaszczyźnie, to Eskiev będzie rozdawał karty. Niemiec bije bardzo mocno i ma szeroki arsenał technik zarówno kopanych jak i bokserskich. Polak musi się zatem mieć na baczności, a najlepiej unikać wymian na nogach ze swoim najbliższym oponentem. Nieprzygotowany w pełni Eskiev spuchnie jednak w granicach trzeciej rundy. Uważam, że wówczas szanse Roberta znacznie wzrosną. Polak nie będzie może w stanie łatwo obalać swojego rywala, ale kontrolować go w klinczu pod siatką czy kontrować jego sprowadzenia, bądź straszyć technikami z dołu, jeśli je celowo odda – jak najbardziej. Gdyby Eskiev miał pełny obóz przygotowawczy przed tym starciem, stawiałbym na niego. Jest bardziej kompletnym zawodnikiem, który dotychczas walczył z naprawdę wieloma klasowymi rywalami. Ruchała jednak z walki na walkę pokazuje bardzo duży progres. Dlatego twierdzę, że po dość bliskim pojedynku, który być może skończy się punktacją 48-47, założy tymczasowy pas mistrzowski wagi piórkowej. Lepsza kondycja i pełen obóz do tej walki dadzą mu zwycięstwo. Mój typ: Robert Ruchała przez decyzję.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Eskiev: 2.08
Ruchała: 1.75

Tom Breese vs. Bartosz Leśko

Grzegorz: Tom Breese podejmie biorącego walkę w zastępstwie, Bartosza Leśkę. W klatce spotka się dwóch poprawnych w każdej płaszczyźnie zawodników. Obaj są przekrojowi i potrafią rozstrzygać walki zarówno w stójce, jak i parterze. Tak naprawdę niewiele można powiedzieć o formie Leśki, gdyż ten po raz pierwszy podejdzie do walki, odbywając cały camp przygotowawczy w Tajlandii. Docelowo jednak miał się bić w maju i tu także pojawia się pytanie, czy wyjdzie do walki w optymalnej formie. A do takiego rywala, jakim jest Tom Breese – trzeba być doskonale przygotowanym!
Największym mankamentem Leśki zawsze była obrona w stójce. Od czasów walk z Marcinem Naruszczką, mocno poprawił defensywę przed klinczem i zapaśniczą, co z pewnością przyda mu się w tym pojedynku. Breese jednak potrafi walczyć w stójce i tu może szukać swoich szans. Tutaj pozostaje dla niego uchylone okienko w grze Polaka. Anglik natomiast, jak już wspomniałem, jest wszechstronnym zawodnikiem, jednak głównie specjalizuje się w poddaniach. Ma dobre zapasy, a w parterze jest niezwykle aktywny i kreatywny. Śmiem jednak wątpić, że będzie w stanie łatwo wywracać Leśkę. Raczej żaden zawodnik z łatwością nie zejdzie tutaj do parteru. Niewykluczone, że zadowolą się samym klinczem, który wg mnie Leśko ma akurat lepszy. Jeśli jednak sprowadzi Breese’a, musi być bardzo czujny, gdyż ten z pewnością zapoluje na jakieś poddanie. Stójka wprawdzie może być wyrównana, ale biorąc pod uwagę luki w defensywie, które wcześniej prezentował Leśko (być może w Tajlandii ukierunkowali go pod ich zmianę, kto wie) – minimalnie faworyzuję w tej płaszczyźnie, jak i w samej walce, Anglika. Złożył się na to także fakt wzięcia walki w zastępstwie przez Leśkę. Uważam, że Anglik będzie skuteczniejszy w stójce, więcej i celniej trafi, być może zdoła nawet posłać Leśkę na deski. Obaj będą dobrze bronić swoich sprowadzeń i to stójka zdecyduje o wyniku walki. Mój typ: Tom Breese przez decyzję.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Breese: 1.47
Leśko: 2.69

Henrique Da Silva vs. Oumar Sy

Filip: Oumar Sy i Luis Henrique da Silva można powiedzieć, spotkają się na szczycie kategorii półciężkiej organizacji KSW podczas eventu w Lubinie. Z jednej strony mamy młodego i wciąż rozwijającego się Francuza, który dysponuje kapitalnymi warunkami fizycznymi. A z drugiej – doświadczonego Brazylijczyka z kowadłem w rękach i nogach, ale chyba jednak znajdującego się już po drugiej stronie góry. Sprawa wydaje się prosta, Sy lepiej i pewniej czuje się w grapplingu, a tam z kolei nie najlepiej radzi sobie da Silva, więc od początku walki będzie przenosił ten pojedynek Francuz do parteru. Dodatkowym argumentem przemawiającym za tym, że tak się wydarzy, jest to, że Brazylijczyk potrafi grzmotnąć, czy to prawym sierpem, czy nawet frontalnym kopnięciem, o czym przekonał się ostatnio Tomasz Narkun. Oczywiście, doświadczenie Brazylijczyka jest dużo większe, ale w tym pojedynku nie będzie miało znaczenia, o ile Sy w stójce pozostanie czujny, bo ma tam pewne luki, które mógłby wykorzystać jego rywal. Reasumując, jeśli Sy zaciągnie rywala do parteru, to już nie wypuści, a scenariusze są dwa: Francuz ubija Lusia Henrique da Silvę ciosami w parterze lub poddaje, albo zamęcza i kontroluje na pełnym dystansie. Mój typ na tę walkę: Oumar Sy przez TKO.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Da Silva: 3.68
Sy: 1.28

Michał Michalski vs. Erikas Golubovskis

Fabian: Strasznego pecha ma od pewnego czasu Michał Michalski. Plaga ciężkich kontuzji, nieustannie oddalająca się wizja powrotu. Tym razem gdy jest już gotowy ma zmianę rywala na ostatnią chwilę. Przeciętnego Gruzina Kvelidze zastępuje znany z udziału w różnych formułach Erikas Golubovskis. Zawodnik dużo młodszy i bardziej perspektywiczny od poprzedniego rywala Michała. Dużym problemem Polaka jest jego bezpardonowość w klatce. Nie bez kozery jest łowcą bonusów, ale też niekiedy płaci za to sporą cenę. Od początku starcia naciera, jest gotowy na wytoczenie wszelkich możliwych dział, rozpuszczenie sierpów. Miewa tendencje do niezłego boksowania, ale praktycznie zawsze nawet w wygranych pojedynkach podpali się i popełni jakiś błąd. Przez wzgląd na swoją nadszarpniętą już odporność musi się tego wystrzegać. W tym pojedynku, gdzie Litwin nie ma nic do stracenia, a sam co można wysnuć ze szczątków informacji na jego temat preferuje płaszczyznę stójkową Michał powinien ograniczyć ryzyko do minimum i wykorzystać swoje rzadko pokazywane, ale przyzwoite szlify zapaśnicze. Wdanie się w wymianę z groźnym na samym początku Erikasem będzie igraniem z ogniem. Wszystkie atuty przemawiają na korzyść Polaka. Od umiejętności, przez przygotowanie po kondycję. To co może nie zagrać to tendencja do bójki lub odkładające się problemy zdrowotne, mogące nieco wpłynąć na pewność siebie w klatce. Mój typ: Michał Michalski TKO, 2 runda.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Michalski: 1.35
Golubovskis: 3.21

Emilia Czerwińska vs. Yasmin Guimaraes

Michał: Ten pojedynek ma jasną i klarowną faworytkę. Mimo większego rekordu w MMA i dłuższego stażu treningowego, zwłaszcza w parterze, Guimaraes nie ma za wiele argumentów na najlepszą, w mojej ocenie, zawodniczkę KSW, jaką jest Emilia Czerwinska. Polka to kickboxerka z wieloma tytułami, która świetnie zaadoptowała się do MMA, obierając drogę poprzez amatorskie zawody. Polka mająca, rzecz jasna, najwięcej argumentów w stójce, zaskakuje świetną kontrolą w parterze popartą siłą i wydolnością. Czerwińska w dotychczasowych walkach pokazała się dobrze w parterze, nie wystrzegając się go. Trudno szukać tam wyrafinowanych technik czy prób poddań, natomiast widać mądrość w prowadzeniu pojedynku. Guimaraes to typowa brawlerka, lubi walczyć agresywnie, iść do przodu, jej ciosy to głównie obszerne cepy, które bije z ogromną mocą. Właśnie poprzez to jej kondycja nie należy do atutów. Parterowo jej umiejętności nie stoją na złym poziomie, jednak zapaśniczo ma duże braki. Wywrócić Czerwińską będzie jej bardzo trudno. Uważam, że pojedynek skończy się przed czasem. Brazylijka ruszy od początku w pierwszej rundzie, Czerwińska ją przeczeka, kontrując w drugiej rundzie zmęczoną rywalkę i dobijając w parterze. Mój typ: Emilia Czerwinska TKO w drugiej rundzie.

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Czerwińska: 1.27
Guimaraes: 3.77

Wojciech Kazieczko vs. Danu Tarchila

Michał: Kazieczko przez decyzję

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Kazieczko: 1.33
Tarchila: 3.32

Damian Piwowarczyk vs. Bartek Gładkowicz

Grzegorz: Piwowarczyk przez poddanie, runda 2

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Piwowarczyk: 1.44
Gładkowicz: 2.79

Kacper Koziorzębski vs. Borys Borkowski

Filip: Koziorzębski przez TKO, runda 2

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Koziorzębski: 1.55
Borkowski: 2.45

Kamil Szkaradek vs. Patryk Chrobak

Michał: Szkaradek przez decyzję

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Szkaradek: 1.24
Chrobak: 4.06

Mateusz Janur vs. Andi Vrtacic

Mariusz: Janur przez TKO, runda 2

Kursy podstawowe na tę walkę na efortuna.pl przedstawiają się następująco:
Janur: 1.34
Vrtacic: 3.26

Jeśli chcesz obstawić pojedynki zbliżającej się gali KSW 80 lub innych wydarzeń MMA, zajrzyj koniecznie TUTAJ lub kliknij w banner poniżej.