Glover Teixeira – najprawdopodobniej to on będzie kolejnym przeciwnikiem polskiego czempiona, Jana Błachowicza. 

41-latek musiał pozostawać w dobrej formie, ponieważ pełnił rolę zawodnika rezerwowego na gali UFC 259. Na szczęście wszystko poszło po myśli zarówno organizatorów, jak i samych fighterów i nikt nie wypadł z pojedynku na ostatnią chwilę.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Glover Teixeira (32-7) pięcioma kolejnymi wygranymi zdążył udowodnić, iż zasługuje na szansę sięgnięcia po mistrzowski pas. Jan Błachowicz (28-8) jest tego samego zdania, mówiąc w wywiadzie z Joe Roganem, iż w następnie chciałby skrzyżować rękawice właśnie z doświadczonym Brazylijczykiem.

Tak, myślę że Glover na to zasłużył i chciałbym się z nim zmierzyć. Nie jest już młody, więc nie ma za dużo czasu, a jest w dobrej formie, także możemy walczyć. Musi trochę poczekać, bo chcę teraz odpocząć, spędzić trochę czasu z rodziną. Jeżeli zaczeka, to będzie następny.

Słowa Polaka potwierdza również prezes amerykańskiego giganta – Dana White, który krótko skomentował to podczas konferencji prasowej.

Tak, tak. Glover jest następny w kolejce. Sto procent.

Błachowicz pokazał się na UFC 259 ze znakomitej stronie, pokonując Nigeryjczyka – Israela Adesanyę (20-1) na pełnym dystansie. Poniżej znajdziecie karty punktowe oraz statystyki z tego starcia.

Źródło: YouTube/UFC – Ultimate Fighting Championship, Twitter