Łukasz Juras Jurkowski, weteran MMA i niezwykle popularny komentator sportów walki, wrócił w grudniu do regularnych treningów, szykując się do kolejnej walki w okrągłej klatce. Czyżby udało się dopiąć starcie z Szymonem Kołeckim?

Po gali w Gliwicach rozgorzała dyskusja w mediach na temat kolejnych wyzwań dla Szymona Kołeckiego, który podczas KSW 52 zwyciężył Damiana Janikowskiego. Wielu fanów podchwyciło pomysł rzucony za kulisami gali przez trenera Mirosława Oknińskiego, aby zestawić byłego Olimpijczyka z weteranem organizacji i jej pierwszym mistrzem, Łukaszem Jurkowskim.

Zobacz także: Szymon Kołecki o starciu z „Jurasem”: Nie chcę walczyć z kimś, kogo znam i lubię

Obaj zawodnicy podeszli do takiej możliwości z otwartymi głowami. Juras przyznał, że byłby zaszczycony walką z Olimpijczykiem, z kolei Kołecki stwierdził, że bardzo lubi i szanuje Łukasza, co trochę go do walki zniechęca, ale jeśli KSW będzie miało dla niego dobrą propozycję dotyczącą tego starcia, to on podejmie rękawice.

Czy obie strony doszły do porozumienia i zobaczymy walkę tych dwóch zawodników na najbliższej gali KSW, tego nie wiemy. Wygląda jednak na to, że Juras na poważnie wziął się trenowania, a dodatkowo w swoich mediach społecznościowych zamieścił jednoznaczną wiadomość dla swoich fanów: powrót do klatki wiosną!

„Kiedyś już było to zdjęcie… ale można je wrzucić ponownie. Tym razem z opisem… Byle do wiosny! Tak na moto jak i do klatki”

napisał Łukasz.

Organizacja KSW potwierdziła już dawno termin swojej kolejnej gali, która odbędzie się właśnie wiosną, 21 marca w Łodzi. Z zakulisowych informacji wynika zaś, że kolejne wydarzenie spod szyldu największej organizacji MMA w Polsce (KSW 54) będzie miało miejsce już w kwietniu, prawdopodobnie we Wrocławiu. Na której z tych gal zobaczymy Łukasza Jurkowskiego i czy będzie to walka z Szymonem Kołeckim? Zapewne wkrótce się tego dowiemy.

źródło: Instagram/Łukasz Jurkowski