Geoff Neal za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o swoich poważnych problemach zdrowotnych, które wykluczą go z występu na gali UFC zaplanowanej na 29 sierpnia. Jego rywalem miał być Neil Magny. Rękawice w zastępstwie za zawodnika pochodzącego z Teksasu podejmie Robbie Lawler.
„Te ostatnie tygodnie – lekko mówiąc – były szalone. Naprawdę trudno jest znaleźć wymowny sposób, aby powiedzieć 'prawie umarłem’. Więc pieprzyć to… Prawie umarłem… To faktycznie pozwoliło mi spojrzeć na wiele rzeczy z innej perspektywy. Nigdy nie myślałem, że będę podłączony do aparatu do dializy przed trzydziestką. Wszystko było dobrze. Trenowałem codziennie, zarabiałem w pracy, właśnie podpisałem kontrakt na wielką walkę, a potem BUM, dostałem check hook od życia. Po prostu cieszę się, że jestem w domu po tygodniu spędzonym na OIOM-ie. Bądźcie zdrowi i zawsze słuchajcie swojego ciała.”
napisał „Handz of Steel” na Instagramie.
Magny jest obecnie na fali dwóch zwycięstw z rzędu. Swój ostatni pojedynek stoczył na gali z numerem 250, gdzie pokonał Anthony’ego Rocco Martina przez jednogłośną decyzję sędziów. 33–latek aktualnie plasuje się na czternastym miejscu w rankingu wagi półśredniej.
Z kolei Lawler to były mistrz i bezsprzeczny weteran amerykańskiej organizacji. Dla „Ruthlessa”, który jest po trzech porażkach z rzędu, będzie to pierwszy występ od dwunastu miesięcy. Ostatni raz w oktagonie był widziany w sierpniu ubiegłego roku, kiedy to jednogłośną decyzją sędziów przegrał z Colbym Covingtonem. Warto zaznaczyć, że reprezentant klubu Sanford MMA swoje ostatnie zwycięstwo odniósł trzy lata temu. Obecnie zajmuje trzynastą pozycję we wspomnianym już wcześniej rankingu.
W walce wieczoru tego wydarzenia dojdzie do starcia w kategorii półciężkiej pomiędzy Anthonym Smithem i Aleksandarem Rakiciem.
Zobacz także: ACA 108 – wyniki gali. Adaev zwycięzcą main eventu
Źródła: Instagram, BJPENN