Promocję UFC 294 czas zacząć. Organizacja ogłosiła pierwsze pojedynki – m. in. tym mistrzowski rewanż w kategorii lekkiej.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

O względy czempiona walczył Mateusz Gamrot (22-2), ale jak widać – to jeszcze nie czas Polaka na walkę o tytuł.

Zobacz również: Mateusz Gamrot apeluje o walkę z Makhachevem

Ostatecznie Charles Oliveira (34-9) podejmie rzuconą rękawicę. Brazylijczyk jest świeżo po wygranej przed czasem z z Beneilem Dariushem (22-5-1).

Makhachev po zdobyciu trofeum dywizji do 155 funtów zmierzył się z Alexandrem Volkanovskim (26-2). Sędziowie orzekli jednogłośną wygraną mistrza z wyższej wagi.

Ponad to, zobaczymy pojedynek Costa – Chimaev.
„Borz” długo starał się o dostanie szansy na ponowne pokazanie swoich umiejętności. Khamzat Chimaev (12-0) raczej definitywnie przenosi się do kategorii średniej. Przed ostatnią walką turbulencje z wypełnieniem limitu poskutkowały konfrontacją z bezradnym parterowo Kevinem Hollandem (24-9) i łatwym zwycięstwem w dwie minuty.
Paulo Costa (14-2) szukał możliwości na zmierzenie się z Janem Błachowiczem (29-9-1). Finalnie nie zobaczy się z Polakiem w oktagonie. Od pokonania Luke’a Rockholda (16-6) siedział na uboczu.

Na ten moment ogłoszono jeszcze starcie pomiędzy Nassourdinem Imavovem (12-4) a Ikramem Aliskerovem (14-1).

Francuz rywalizuje w największej organizacji na świecie od 2020 roku. Mierzył się m. in. z Edmenem Shahbazyanem (12-4) czy Seanem Stricklandem (27-5). Na UFC 289 walka z Chrisem Curtisem (30-10) została ogłoszona jako niedobyta po nieintencjonalnym zderzeniu głowami.

Aliskerov nie dał się jeszcze zbytnio poznać amerykańskim fanom. Będzie to jego drugi pojedynek dla tworu prowadzonego przez Danę White’a. W debiucie znokautował Phila Hawesa (12-5).

źródło: twitter / UFC