Pojedynek Makhmuda Muradova wraz z Mishą Cirkunovem miał uświetnić zaplanowane na 26 lutego wydarzenie. Niestety – „Mach” nabawił się kontuzji, która wyeliminowała go z przystąpienia do walki w tym terminie. Na jego miejsce wejdzie Wellington Turman.

Makhmud Muradov (25-7) póki co stoczył pod sztandarem amerykańskiego giganta cztery batalie, trzykrotnie odnosząc zwycięstwo. Po raz ostatni widziany był w akcji, w sierpniu minionego roku. Stanął wtedy w szranki z doświadczonym Geraldem Meerschaertem (34-14), który dość szybko znalazł na niego sposób, poddając go duszeniem zza pleców, co przerwało jednocześnie jego wcześniejszą, imponującą serię triumfów.

Zobacz także: UFC Vegas 35: Makhmud Muradov uduszony przez Geralda Meerschaerta! [WIDEO]

Trenujący w poznańskim ANKOS MMA zawodnik do oktagonu miał wrócić już 26 lutego. Nie będzie to jednak możliwe ze względu na kontuzję ręki, której nabawił się podczas treningu. Przeczytać o tym możemy w jego mediach społecznościowych.

„Drodzy przyjaciele, chcę się podzielić z Wami smutną wiadomością. Niestety na obozie przygotowawczym doznałem kontuzji ręki. Dopiero po konkretnych badaniach będzie wiadomo, ile dokładnie potrwa proces regeneracji. Chciałbym przeprosić swojego rywala, UFC oraz wszystkich fanów. Szaleńczo chciałem zawalczyć 26 lutego, starannie się do tego przygotowywałem, jednakże pojawił się uraz. Byłbym szczęśliwy, jeżeli dałoby się to przesunąć na marzec, żebym zdążył wyzdrowieć. Jeszcze raz chciałbym zwrócić się do wszystkich, których zawiodłem. Taki sport – czasami zdażają się okoliczności, na które nie mamy wpływu.”

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Na szczęście dla Mishy Cirkunova (15-7), wystąpi on na tym wydarzeniu. Przedstawiciele organizacji działali szybko, więc nie było problemu ze znalezieniem oponenta. Do gry wchodzi teraz pochodzący z kraju kawy, Wellington Turman (17-5).

Źródło: Instagram/Makhmud Muradov, Twitter/UFC Canada