(Grafika: inthecage.pl)

Młody podopieczny Tomasza Brondera,  zawodnik kategorii lekkiej Alan Langer (5-3) odpowiedział nam na kilka pytań przed walką z Kerimem Abzailovem na nadchodzącej gali Warmia Heroes. Zapraszamy do lektury.

 

  • W tę sobotę stoczysz pojedynek na Warmia Heroes. Powiedz jak minęły przygotowania do walki?

Siema, Przygotowania były intensywne, oczywiście pod okiem mojego trenera Tomasza Brondera. Trenowałem z klubowymi kolegami w nowej siedzibie klubu, gdyż mamy teraz na miejscu doskonałe warunki. Przyjechali do nas także na sparingi chłopaki z MMA Oświęcim, oraz Berserkers Bielsko-Biała. Sam również podróżowałem. Bylem na obozie u Petera Soboty w Niemczech, na sparingach w Dąbrowie Górniczej, oraz w klubie Emers Katowice. Do tego ciągle współpracuje z dr Jakubem Chyckim, który dba o moją wytrzymałość.

  • Twoim rywalem będzie Kermi Abzailov, który nie stoczył walki od 2012 roku. Ma do dla Ciebie jakieś znaczenie i co sądzisz o swoim najbliższym rywalu?

Kerim jest bardzo dobrym zawodnikiem i mimo że nie walczył od tak długiego czasu, na pewno jest niebezpieczny.

  • Jak Ci się współpracuje z Olsztyńską organizacją?

Jest to mój debiut w tej organizacji i liczę na owocną współpracę.

  • 10 maja walka w Olsztynie, a już miesiąc później wystąpisz w drugiej części turnieju wagi lekkiej na Arenie Berserkerów. Nie za duże tempo walk sobie narzuciłeś?

Każdą decyzję podejmuje razem z moim trenerem. Jestem młodym zawodnikiem który chce walczyć, trener odpowiednio mi układa obciążenia treningowe i jest ok. Poza tym nie mógłbym sobie odpuścić startu w takim turnieju

  • Oglądałeś pierwszą część turnieju w, której wygrał Kuba Kowalewicz? Co sądzi o młodym zawodniku Ankosu Warszawa?

Oczywiście oglądałem pierwszą część turnieju i nie jestem pod jakimś wielki wrażeniem, co do Kuby.. Mam nadzieję że spotkamy się w finale.

  • Wiesz już kto będzie w „Twojej” części turnieju oprócz Ciebie?

Na chwilę obecną organizatorzy ogłosili mój udział, oraz „Kury”, pewnie kolejni fighterzy zostaną ujawnienie w ciągu najbliższych dni.

  • W styczniu 2014 stoczyłeś walkę na debiutanckiej gali ICW. Jakie odniosłeś wrażenia po tej gali oraz jak wspominasz swoją walkę?

Galę wspominam bardzo dobrze, wróciłem zwycięsko po dość długiej przerwie od walk zawodowych.

  • 13 września organizacja ICW organizuje drugą gale jest szansa, że zobaczymy Cię walczącego dla tej organizacji po raz drugi?

Prawdopodobnie zawalczę dopiero na 3 edycji ICW.

  • Ten rok jest dla Ciebie bardzo pracowity, 2013rok był dużo gorszy. Powiedz czemu nie stoczyłeś żadnej walki w ubiegłym roku?

Ubiegły rok był dla mnie strasznie pechowy, dość często łapały mnie kontuzje i nie mogłem się odpowiednio przygotowywać do walk. Teraz jestem w pełni zdrowia, dlatego korzystam.

  • Cofnijmy się do 2009 roku i twoje debiutanckiej walki. Co wtedy siedziało w głowie Alana Langera?

W 2009 roku siedziała w głowie ta sama chęć walki, tylko umiejętności pozostawiały wiele do życzenia. Jestem za razem tym samym i całkiem innym zawodnikiem w chwili obecnej.

  • Na sam koniec powiedz nam co lubisz robić w wolnym czasie?

Mam mało wolnego czasu, oprócz treningów kończę studia na AWF – ie w Katowicach, oraz pracuję w firmie MONAT, zajmującą się branżą kolejową. Gdy tylko mam chwilę wolnego, gram w piłkę nożną z kolegami z osiedla i ogrywam Kornika w UFC na PlayStation (śmiech).

  • Dzięki za rozmowę.

Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim którzy mi pomagali w przygotowaniach, rodzinie która zawsze mnie wspiera, znajomym oraz sponsorom: Przemysławowi Wrońskiemu z PWA, firmie Hebda, Pit Bull, Diagnostix. Dziękuje wszystkim którzy mi kibicują i trzymają za mnie kciuki.

Rozmawiał Krzysztof Ciesielczyk