Legenda polskiego MMA – Mamed Khalidov (34-7), wciąż ma ambitne plany sportowe. Zawodnik klubu Arachion Olsztyn przyznał w programie „Jurasówka”, że ostatnia przegrana pobudziła jego chęć wygrywania wielkich pojedynków, a za cel obrał sobie właśnie ostatniego oponenta Scotta Askhama (19-4) i jego mistrzowski pas.

Mamed Khalidov gościł w audycji Łukasza Jurkowskiego na antenie newonce.radio. Prowadzący zapytał Khalidova o jego cele sportowe na tym etapie kariery. Zawodnik z Olsztyna przyznał, że będzie dążył do rewanżu ze Scottem Askhamem.

Przebudziłem się po ostatniej walce. Ja chcę walczyć o najwyższe cele i wygrywać. Wiesz stać mnie na to, mam chęć i siłę. Nie wiem, jaki plan mają włodarze KSW, ale będę dążył do tego, żeby zabrać Scottowi pas.

Popularny „Juras” wspomniał na antenie, że obecny mistrz kategorii średniej na swoich mediach społecznościowych, proponował rewanżowe starcie Khalidov vs Materla jako eliminator do walki o pas. Khalidov zaapelował, aby Askham nie bawił się w zestawianie walk.

Niech on nie zestawia, tylko zgodzi się na drugą walkę i tyle. On mnie wyzwał po moim powrocie i ja podjąłem walkę z nim. Przegrałem walkę ok, ale niech da mi drugą szansę. Niech KSW da mi szansę, żebym mógł bić się z nim, teraz o pas. Niech on nie zestawia mnie z Michałem, tylko ze sobą.

Mamed Khalidov i Scott Askham spotkali się w okrągłej klatce KSW na gali z numerem 52. Jednogłośną decyzją sędziów lepszy okazał się wówczas Askham. Stawką tego pojedynku nie był mistrzowski pas. Czy teraz dojdzie do rewanżowego starcia na mistrzowskim dystansie? Musimy poczekać, aż sytuacja z padnemią koronawirusa się unormuje. Jednak Brytyjczyk ostatnio zabiega o walkę z Tomaszem Narkunem, który również wyraża gotowość do takiego starcia.

źródło: newonce.radio