Mamed Khalidov: Ja nie proszę o rewanż, ja się go domagam

Źródło: Mamed Khalidov / facebook

Mamed Khalidov już od pierwszych chwil po walce z Tomaszem Narkunem na gali KSW 42 w Łodzi zapowiadał, że liczy na rewanż. Od tego czasu odbyły się już dwie gale KSW, a w październiku dojdzie do trzeciej, na której również nie zobaczymy obu zawodników.

W rozmowie z Tomaszem Majewskim Z Fightsport.pl Mamed Khalidov przyznał, że od czasu przegranej z Narkunem utrzymuje formę, stara się cały czas uprawiać różne aktywności fizyczne i nie wypadać z treningowej rutyny. Jak sam mówi, porażka na KSW 42 dała mu jakąś nową energię i chęci do poprawiania błędów.

Zmotywowało mnie to. Nie ma tego złego, co na dobre nie wyjdzie. I chyba właśnie wyszło na dobre, bo ciągnie mnie do maty, ciągnie mnie na trening. Widzę swoje błędy. Wcześniej również przegrywałem, ale na macie, na treningu, jak ktoś cię poddaje, jak lepiej od ciebie boksuje, to chce ci się przyjść… ale jak już na walce przychodzisz, przegrywasz i widzisz te swoje ewidentne błędy to chce ci się to poprawić. I to jest motywujące.

powiedział były mistrz KSW.

Mamed docenia poziom sportowy Narkuna i dodaje, że przegrana wynikała z tego, iż Berserker potrafił doskonale wykorzystać popełniony przez niego błąd w walce.

Mój przeciwnik jest bardzo dobry. Jest mistrzem wagi półciężkiej i za darmo tego pasa nie dostał. Wykorzystał mój błąd i wygrał.

Zapytany, jak wygląda obecnie kwestia rewanżu, którego Mamed oczekuje już od kilku miesięcy, powiedział:

O ile wiem, to Tomek chce tego rewanżu, jest sportowcem i rozumie, że możemy spotkać się jeszcze raz i super. Teraz to już jest tylko kwestia właścicieli KSW i tak naprawdę chęci ludzi. Ja chcę tej walki i cały czas już nie proszę o ten rewanż, ja się go domagam! Proszę, niech załatwią tę walkę, niech kibice nas wesprą i również domagają się tej walki.

Zobacz także: Tomasz Narkun o rewanżu z Mamedem Khalidovem: „Wszystko jest w rękach właścicieli”

Utrzymywanie formy i regularne treningi powodują, że Khalidov w każdej chwili może przystąpić do mocnych przygotowań, zatem czeka jedynie na sygnał od włodarzy KSW:

Ja jestem gotowy zawalczyć za 2-3 miesiące. Jestem w treningu. Jeśli miałby być rewanż, to potrzebuję pełnych trzech miesięcy na przygotowanie. W tej chwili jestem w dobrej formie i mam nadzieję, że będę mógł zacząć przygotowania i ostatecznie będę w mega dobrej formie. (…) Z tego co wiem, to w grudniu ma być gala i chciałbym na niej zwalczyć. Mam nadzieję, że dostanę ten rewanż.

zakończył.

 

źródło: YouTube / Fightsport.pl