Wszyscy fani Czeczena z polskim paszportem czekają na powrót swojego idola. We wrześniu miała się wyjaśnić przyszłość Khalidova, który miał zdecydować kto będzie jego nowym pracodawcą po zakończonym kontrakcie z KSW.

Jak podał na swoim twitterze dziennikarz MMA Today News – Denis Geyko, Mamed w rozmowie z innym rosyjskim żurnalistą Adamem Zubayraevem zdradził, że nie zobaczymy jego powrotu do walk wcześniej niż we wrześniu 2018 roku.

Na początku października środowisko obiegła informacja wskazująca powrót Khalidova na kwiecień lub maj 2018. Tak przynajmniej sam zainteresowany deklarował Gazecie Olsztyńskiej:

Mamed Khalidov zdradził, kiedy planuje powrócić do klatki

W połowie października Mamed w wywiadzie dla sport.interia.pl podziękował fanom za cierpliwość i oznajmił, że potrzebuje jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji gdzie i kiedy wróci do klatki:

Mamed Khalidov o powrocie: „Potrzebuję czasu, by podjąć decyzję odnośnie swojej przyszłości”

Ostatnią swoją walkę Khalidov stoczył na stadionie narodowym w Warszawie podczas gali KSW 39 Colosseum, na której wypunktował Borysa Mańkowskiego. Po zwycięstwie został wygwizdany przez przybyłych na to widowisko, a następnie niemal bez słowa i zrezygnowany postawą publiczności opuścił klatkę.

W październiku przy okazji gali UFC Gdańsk, Mamed miał otrzymać ofertę na walkę wieczoru z Lyoto Machidą podczas drugiej w Polsce gali, największej organizacji MMA na świecie. Podobno żądania finansowe Czeczena w postaci rzekomej 7-cyfrowej kwoty nie zostały spełnione, co zmusiło UFC do dalszych poszukiwań głównych bohaterów wydarzenia w Ergo Arenie.

Dziennikarz Sport-Express.ru: UFC negocjuje z Mamedem Khalidovem. Debiut możliwy na UFC Gdańsk

Jak potoczą się losy jednego z najlepszych zawodników MMA poza UFC? Od początku spekuluje się o pogodzeniu startów na galach ACB i KSW. Natomiast czy za 9 miesięcy nie usłyszymy o końcu kariery mistrza KSW? Miejmy nadzieję, że 38-letni wtedy Khalidov nadal będzie chciał walczyć ku uciesze swoich fanów.