(Grafika: Marek Romanowski/inthecage.pl)

Przed nami najważniejsza walka w historii Polskiego MMA. Marcin Held stanie do walki o pas turniejowy organizacji Bellator. Przeciwnikiem Tyszanina będzie Patricky Freire.  Zapraszamy na nasze typowanie.

Michał: W walkach naszych reprezentantów zawsze jestem strasznie zdenerwowany. Tutaj jest inaczej. Polak jest faworytem, ma za sobą mocny obóz przygotowawczy, z walki na walkę sie rozwija, fenomenalnie kończy walki.. Wszystko po stronie Marcina. Za rywala ma jednak niezwykle agresywnego uderzacza jakim jest „Pitbull”. Wierze jednak że pobyt w klubie Duke’a Roufusa dał Marcinowi tyle, że w walce na pięści nie da sobie zrobić większej krzywdy i pewnie sprowadzi brazylijski czarny pas do swojego królestwa. Nie lekceważę młodszego z braci, jednak nie sadzę by zagroził „Polish subbmision machine”. Marcin Held, balacha 2 runda.

Damian: Co do tej walki nie mam wielkich wątpliwości, że walkę wygra nasz rodak. Nikt z Polakiem nie chce się znaleźć w parterze a tym bardziej Freire, który efektownie walczy w stójce. O walkę w tej płaszczyźnie się nie boję, bo u Marcina z walki na walkę widać w niej duży progres. Oczywiście nie jest i być może nie będzie Pettisem, ale dzięki temu będzie walczył ostrożnie. Myślę, że dopiero pod końcem pierwszej rundy Held będzie chciał sprowadzić Brazylijczyka, który mimo tego, że ma czarny pas w BJJ nie będzie dla Polaka większym wyzwaniem w parterze. Przypuszczam jednak, że walka przejdzie do drugiej rundy i w niej najlepszy polski Lekki podda Patryckiego. Held Sub. runda 2.

Mateusz: To już drugi finał „Heldzika” w Bellatorze. Za pierwszym razem uległ nieznacznie Jensenowi który był moim zdaniem trochę niedoceniany, jego obrona przed obaleniami, ucieczki przed poddaniami czyli kompletnie rozczytanie Helda było perfekcyjne. Teraz na przeciw naszego zawodnika stanie Brazylijczyk Freire dla które to również drugi finał turnieju. Stylowo różni się od Jensena – przede wszystkim dąży do nokautu przez co ma luki zapaśnicze i parterowe w przeciwieństwie do stonowanego i metodycznego Jensena. Jeśli Heldzik nie ulegnie pokusie walki w stójce (w której widać spory progres) i wymianie ciosów to myślę, że przy jednej z szarż Brazylijczyka, uda mu się wkręcić do jednej z nóg rywala i będzie po walce. Held poddanie przez cokolwiek w 1. rundzie.

Jan: Marcin jest niewątpliwie jednym z największych polskich talentów w wadze lekkiej. Chłopak ma charakter, ma umiejętności by już teraz, w wieku 22 lat, wojować w UFC. by tego dokonać trzeba przejść przez poważny sprawdzian, jakim jest mocno bijący, brazylijski „pitbull”. Kluczem będzie tu, wbrew pozorom, stójka Marcina. Fereire to nie pierwszy lepszy „Jorge” z copacabany, a uznana firma w świecie MMA. Jego parter pozwoli mu zniwelować wybitną grę jaką na ziemi toczy Marcin. Jeśli więc Polak chce to wygrać, będzie musiał punktować w stójce. A tutaj sięgnie go cios Pitbulla. Fereire, TKO, 2 Runda.

 

Hubert: Zgodnie z przewidywaniami bukmacherów, stawiam na to, że walkę wygra Held, chociaż z pewnością „Pitbull” ma czym naszemu zawodnikowi zagrozić- z 13 wygranych walk, 9 było przez KO/TKO! Na szczęście Marcin jest innym zawodnikiem niż podczas poprzedniego finału, zdecydowanie poprawił stójkę co widać było w jego poprzednich walkach, uważam więc, że teraz nie da się szybko znokautować, a parter dalej ma wybitny. Stawiam więc na klasykę: Marcin Held przez poddanie, 2 runda.

 

Maciek: „Polish Prodigy”!! To będzie ciężka walka dla Marcina Helda, ale wierzę, że się uda! Patricky Freire to rzecz jasna bardzo dobry zawodnik, groźny przede wszystkim w stójce, o czym przekonali się Kurt Pellegrino czy David Rickels. Ale według mnie nasz rodak nie podzieli ich losu i szybko sprowadzi pojedynek do parteru, a tam – w swoim stylu – rozprawi się z „Pitbullem” przez poddanie… WAR!!

 

Tomek: Marcin jest zawodnikiem bardziej doświadczonym, niż w poprzednim finale turnieju. Treningi z Pettisem pewnie też swoje zrobiły i może mało obiektywnie upatruje faworyta w Polaku. Choć dużo mówi się o poprawionej stójce Marcina to ja stawiam, że wygra w swoim stylu przez skrętówkę.