Marcin Tybura (21-6) w 2020 roku stoczył aż cztery wygrane walki czym udowodnił, że cały czas należy do zawodników, którzy wciąż mogą namieszać w wadze ciężkiej organizacji UFC.

Marcin Tybura w wywiadzie dla polsatsport.pl zdradził, że w tym roku chciałby utrzymać tak samo wysokie tempo startowe. Zdradził, że są już plany w sprawie jego kolejnej walki i bardzo możliwe, że ponownie w oktagonie UFC zobaczymy go już w marcu lub w kwietniu. Dodał również, że ma nadzieję, że w tym roku uda mu się wypracować pozycję pretendenta do pasa mistrzowskiego w wadze ciężkiej.

Chciałbym stoczyć trzy, cztery walki i wszystkie wygrać. Mam nadzieję, że uda mi się wywalczyć pozycję do walki o pas. Są już jakieś wstępne plany na ten rok. Jeżeli wszystko się dogra to około marca-kwietnia będę już walczył.

powiedział Marcin Tybura.

„Tybur” jest byłym mistrzem organizacji M-1 Global. Od 2016 roku walczy dla Ultimate Fighting Championship. Podczas swojej przygody w Ultimate Fighting Championship miał okazję walczyć już z czołowymi zawodnikami w kategorii ciężkiej takimi jak: Derrick Lewis (24-7), Andrei Arlovski (30-19) czy Fabricio Werdum (24-9-1). Obecnie jest na fali czterech wygranych z rzędu. W swoim poprzednim pojedynku na UFC Vegas 17 pokonał przez TKO Grega Hardy’ego (7-3).

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Zobacz także: Krzysztof Jotko chce walczyć z Kevinem Hollandem

źródło: Koloseum, polsatsport.pl