Mateusz Gamrot ma za sobą niesłychanie udany rok i na naszym rodzimym podwórku jest wymieniany w kontekście jednego głównych pretendentów do zgarnięcia tytułu „zawodnika roku”. Sukcesy Polaka coraz częściej zauważają także przedstawiciele UFC, którzy chętnie umieszczają go w swoich materiałach.
Trzy wygrane przed czasem w klatce UFC – Mateusz Gamrot (20-1) ma za sobą bardzo dobry rok, który przypieczętował wejściem do najlepszej piętnastki oficjalnego rankingu kategorii lekkiej. Umiejętności oraz charyzma, powodują, że interesują się nim nie tylko fani ze Starego Kontynentu, ale również zza oceanu.
Przedstawiciele amerykańskiego giganta oczywiście to zauważają i chcą go dalej budować. Na stronie UFC pojawił się niedawno artykuł poświęcony wyłącznie Polakowi. Autor – E. Spencer Kyte – przez całą długość rozpisuje się o reprezentancie Czerwonego Smoka oraz American Top Team w samych superlatywach, a kończy go słowami:
„Przed nim coraz to większe wyzwania, ale biorąc pod uwagę sposób, w jaki zdominował w trzech ostatnich występach, nie zdziwcie się, jeśli za rok o tej porze będzie wymieniany wśród zawodników przymierzanych do mistrzostwa – a może nawet wcześniej”.
Organizacja przygotowała również materiał, w którym zebrała wszystkich fighterów, którzy zakończyli rywalizację w 2021 z trzema zwycięstwami na koncie. Obok takich osobistości, jak Ciryl Gane (10-0), Islam Makhachev (21-1), Sean O’Malley (15-1), czy Kamaru Usman (20-1), znalazł się również Gamrot, co zdecydowanie może cieszyć.
Póki co oczywiście nie wiadomo konkretnie, kiedy 31-latek wróci do oktagonu. On sam wspominał o okolicach maja 2022, więc jedyne co pozostało, to uzbroić się w cierpliwość i czekać na doniesienia lub oficjalne ogłoszenie.
Zobacz także: „Dyspozycja jest już zgłoszona” – Mateusz Gamrot o możliwym terminie powrotu do klatki UFC
Źródło: YouTube/UFC – Ultimate Fighting Championship, ufc.com
