Conor McGregor aktualnie przechodzi okres rekonwalescencji, więc ma sporo wolnego czasu. Część z niego postanowił wykorzystać na dialog z fanami, organizując w swoich mediach społecznościowych serię pytań i odpowiedzi. Jedno z nich dotyczyło występów w trzech róznych kategoriach wagowych, więc Irlandczyk nie mógł pominąć zahaczenia o mistrzowski pas. 

Wielu odbiorców zastanawia się, po co tak naprawdę Conor McGregor (22-6) wciąż występuje. Przecież ma już sporo pieniędzy, które zarobił w dotychczasowej karierze, a dodatkowo prowadzi jeszcze kilka biznesów. Pomimo tego, ambicje sportowe nadal pchają go do klatki, gdzie – jak się okazuje – nadal liczy na sięgnięcie po mistrzowskie trofeum.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

„Notorious” przeszedł do historii, jako fighter, który pierwszy w historii dzierżył symultanicznie dwa pasy UFC. Dotyczyło to oczywiście dywizji piórkowej oraz lekkiej, a w swojej bogatej karierze ma na koncie jeszcze starty w wadze do 77 kilogramów. Do całkowitego spełenienia brakuje mu jeszcze tej korony, o czym jasno dał do zrozumienia, odpowiadając na pytanie zadane przez jednego z kibiców.

„Niesamowite uczucie! Uwielbiam ten rekord! Jak zawalczę o pas w 170 funtach, to też tego dokonam. To będzie tak – najszybszy nokaut w historii walk mistrzowskich w UFC (13 sekund). Najwięcej knockdownów podczas mistrzowskich batalii w UFC (5). A później kolejny nokaut w walce o pas UFC. 3 walki o tytuł. 3 nokauty. 3 nowe rekordy. To jest właśnie tutaj!”

Pomimo wielkich słów, jego występy aktualnie zupełnie nie układają się tak, jakby sam sobie tego życzył. Irlandczyk przegrywał trzy z czterech minionych batalii. Po raz ostatni zameldował się w oktagonie, podczas lipcowej gali z numerem 264. Doszło wtedy do jego trylogii z Dustinem Poirierem (28-6), aczkolwiek ta przyniosła mu fatalne skutki. McGregor pod koniec pierwszej rundy nabawił się poważnej kontuzji nogi, która wyeliminowała go z gry na jakiś czas. Na szczęście wszystko zmierza już ku dobremu, więc najprawdopodobniej w 2022 przyjdzie nam zobaczyć jego kolejny start.

„2022. Mój stan bardzo szybko się poprawia! Pracuję z najlepszym zespołem, jaki można kupić za pieniądze! Wrócę już wkrótce, całkowicie naładowany!”

Źródło: Twitter/Conor McGregor