Alexander Gustafsson po raz drugi w karierze przegrał z Jonem Jonesem (23-1) i po raz trzeci nie udało mu się sięgnąć po tytuł mistrzowski kategorii półciężkiej. Menadżer Szweda, Nima Safapour, jest pewny, że Gustafsson może jeszcze zdobyć pas mistrzowski.

Safapour uważa, że to po prostu nie był dzień Gustafssona, ale zamierzają wrócić i odebrać tytuł Jonesowi albo innemu zawodnikowi, który aktualnie będzie mistrzem.

Plan jest taki, aby Alex powrócił silniejszy, niż kiedykolwiek. Wciąż wierzymy, że w 100 procentach Alex pokona Jonesa. To tylko zależy od dnia. To nie był nasz dzień, ale wrócimy i odbierzemy tytuł w odpowiednim czasie, albo od Jona, albo od tego, który będzie aktualnie mistrzem. Spodziewajcie się, że wkrótce do akcji powróci „The Mauler”

.
Menadzer Szweda w dość zabawny sposób skomentował również nieudany test na doping Jonesa przed walką z Gustafssonem.

Dlaczego inni zawodnicy nie mają takich problemów? Po prostu musimy uwierzyć, ze Jon jest niewinną ofiarą, która ma najgorsze szczęście w historii MMA.

Alexander Gustafsson przegrał z Jonem Jonesem przez TKO w rundzie 3 na gali UFC 232. Po porażce Szwed zapowiadał przejście do kategorii ciężkiej, jednak według jego menadżera mają niewyjaśnione sprawy w kategorii półciężkiej.

Zobacz również:Alexander Gustafsson otwarty na walki w kategorii ciężkiej po drugiej przegranej z Jonesem

źródło: bloodyelbow.com