Jamahal Hill od dłuższego czasu czeka zniecierpliwiony na pierwszą obronę pasa. Zwycięzca starcia Błachowicz vs. Pereira ma być jego kolejnym rywalem.

Mistrz kategorii półciężkiej zdobył pas w styczniu, wypunktowując Glovera Teixeirę (33-9). Aktualnie nie może się doprosić zestawienia z jakimkolwiek pretendentem:

Też nic nie słyszałem [o Jirim Prochazce]. Mamy lato. Gdzie jesteś? Ja jestem gotowy. Teraz już mnie nie interesuje, kto jest następny. Ktokolwiek wyjdzie przed szereg, wyróżni się czymś i utwierdzi wszystkich, że jest pretendentem… kogokolwiek mi dadzą. Jest, jak jest. Mam nadzieję, że [wrócę] we wrześniu czy październiku, a nie później. Chciałem zawalczyć w tym roku dwa razy jako mistrz, ale nie wiem, stary. To nie jest zależne ode mnie. Czekam na nazwisko. 

powiedział.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Na UFC 291 Jan Błachowicz (29-9-1) zmierzy się z Alexem Pereirą (7-2). Jamahal Hill (12-1) ma swój typ na ten pojedynek:

Liczę, że Pereira wygra, bo chciałbym taką walkę, ale obaj mogą wygrać. Jan [Błachowicz] cały czas pokazuje, na co go stać, a Pereira dalej ma szansę, żeby kogoś ustrzelić. Jako fan chcę to zobaczyć.  

przyznał.

W czołówce pozostaje jeszcze nieaktywny od remisu z Polakiem – Magomed Ankalaev (18-1-1). Hill na razie nie bierze go pod uwagę jako przyszłego przeciwnika:

Z tego, co mówił, to nie wiadomo, czy jeszcze zawalczy dla UFC – wygłupił się tymi słowami. Pewnie dlatego [nie mówi się o nim w ogóle]. Wydaje mi się, że zestawią go z kimś zanim dostanie walkę o pas. 

stwierdził.

Zobacz również: Jan BŁACHOWICZ o wrażeniach z Colosseum 2 i nadchodzącej walce z Pereirą [WYWIAD]

Amerykanin jest pierwszym czempionem UFC, który dostał się do UFC dzięki Dana White’s Contender Series.

źródło: youtube / The Schmo