Z informacji, jakimi dysponuje francuski La Sueur, wynika, że już niebawem dojdzie do unifikacji pasów w królewskiej kategorii UFC. Tymczasowy czempion – Ciryl Gane, na gali z numerem 270 ma podjąć pełnoprawnego mistrza, Francisa Ngannou. Wydarzenie to ma mieć miejsce 22 stycznia, lecz lokalizacja na ten moment pozostaje nieznana. 

Francis Ngannou (16-3) aktualnie może pochwalić się serią pięciu triumfów. Mistrzowskie trofeum zdobył podczas 260. edycji, gdy mierząc się w rewanżu ze Stipe Miocicem (20-4), bardzo ciężko znokautował go w drugiej rundzie, odpłacając mu się przy okazji za wcześniejszą porażkę. Pojedynek z byłym sparingpartnerem będzie dla niego pierwszą okazją do obrony pasa, a tym samym zacementowania swojej pozycji w czubie dywizji ciężkiej. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Ciryl Gane (10-0) natomiast póki co w zawodowstwie nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Startował dziesięciokrotnie, z czego siedem razy pod sztandarem amerykańskiego giganta. Profesjonalną przygodę z MMA rozpoczął w 2018 roku, więc ekspresowo doszedł do walk na najwyższym poziomie. Dyspozycja z minionych pojedynków, sprawia, iż w oczach wielu to właśnie on zostanie nowym czempionem. Czy tak właśnie będzie? Czas pokaże. 

Źródło: Twitter/LaSueur, YouTube/Left-handed world