Początkiem maja miejsce będzie miało UFC 301, do ktorego dojdzie w Rio de Janeiro. Z rozpiski wypada trenujący na co dzień w ANKOS MMA Makhmud Muradov, który miał zmierzyć się z Michelem Pereirą.

Michel Pereira (30-11) po raz ostatni zameldował się w oktagonie w marcu, podczas hitowej gali UFC 299. Skrzyżował wówczas rękawice z Michałem Oleksiejczukiem (19-7) i nie mając żadnych problemów, brutalnie rozprawił się z nim już w inauguracyjnej odsłonie. Następnie szybko zdecydował się na powrót do akcji, akceptując wyzwanie na początek maja. A to dlatego, że dojdzie wówczas do wydarzenia w jego kraju.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Pereira początkowo zestawiony był z Makhmudem Muradovem (26-8). Teraz okazuje się natomiast, iż pojedynek ten nie będzie miał miejsce – a na pewno nie w tym terminie. O wszystkim poinformował sam „Mach” za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.

„Witajcie drodzy przyjaciele. Na przestrzeni 20 dni po raz drugi pojawiła się infekcja, którą trzeba było usunąć, więc ja i mój zespół zdecydowaliśmy się odwołać walkę.”

Zobacz także: Szybki powrót! Pereira vs. Muradov dodane do rozpiski UFC 301

Okazuje się jednak, iż szybko udało się dopiąć zastępstwo dla Brazylijczyka. Alex Behunin informuje, iż do oktagonu z nim na UFC 301 wyjdzie również trenujący w Polsce Ihor Potieria (21-5).

Reprezentant WCA Fight Team ostatni pojedynek stoczył w lutym. Przywitał wtedy w oktagonie globalnego potentata Roberta Bryczka (17-6), z którym przewalczył pełny trzyrundowy dystans. Ostatecznie Ukrainiec wygrał na kartach sędziowskich, wracając tym samym na ścieżkę zwycięstw.

Źródło: Instagram/Makhmud Muradov, X/Alex Behunin, fot. Chris Unger/Zuffa LLC, ufc.com