MMA jest sportem bardzo złożonym, co znacznie utrudnia wyłonienie GOAT-a. Niektórzy zawodnicy świetnie radzą sobie stójce, inni w parterze. Największy gwiazdor UFC, Conor McGregor postarał się jednak podjąć tego ciężkiego zadania i ustalił subiektywny ranking najlepszych sportowców w historii tej dyscypliny, co wywołało niemałe poruszenie.

Conor McGregor  nie daje o sobie zapomnieć nawet na chwilę. Pomijając pozytywne akcje, w których wspiera lokalne szpitale w walce z koronawirusem, co jakiś czas zasypuje nas masą nowych wpisów, które z pewnością mają na celu sprowokowanie innych fighterów.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Irlandczyk dodał na swojego Twittera kilka postów, w których wskazuje najlepszych zawodników w historii MMA.

„Kwestia GOAT-a. Szerokie spektrum skończeń w dwóch kategoriach, status mistrza w jednej. Anderson Silva jest numerem 1 w historii. Mój szeroki wachlarz umiejętności w trzech dywizjach, status czempiona w dwóch. Jestem drugi, jeśli nie na równi z pierwszym. Aczkolwiek wciąż pozostaję aktywny, więc spokojnie zapewnię sobie 1. miejsce do końca kariery. Z łatwością.”

„GSP jest na 3. pozycji. O wiele mniej skończeń, ale był mistrzem w dwóch kategoriach. Jest daleko w tyle. Powody = opuścił dywizję półśrednią po odniesionych obrażeniach + wątpliwe decyzje sędziowskie. Nigdy nie powrócił do limitu 170 lb. Uciekł przed Andersonem. Pojawił się z powrotem, jak nadarzyła się okazja walki z jednookim fighterem. Rozegrał to bezpiecznie.”

„Jon (Jones) jest 4, może na równi z 3. Wiecej skończeń od GSP i nadal aktywny, ale status mistrza tylko w jednej dywizji. Powody = wiele nijakich występów + wątpliwe decyzje sędziowskie. Próbuje bezpiecznie przejść do wagi ciężkiej, omijając jej mistrza.”

„Nie wspominałem o wynikach testów antydopingowych, co zdecydowanie rozjaśnia, kto jest numerem 1, ciągle będąc aktywnym. Mimo, że to wstyd, to i tak poddaję pod ocenę ich wszystkie występy + skończenia. Sam zniszczyłem kilku frajerów. Prawdziwy GOAT musi sobie z tym radzić.”

Oczywiście zaczepieni zawodnicy nie mogli przejść obok tego obojętnie. Wspomniany przez McGregora Jon Jones, szybko zareagował i zamieścił wpisy, z których wynika, że nie ma zamiaru poddawać się tej dyskusji.

„I wciąż”

„Nie zamierzam dyskutować o tym, kto jest GOAT-em, pozwolę moim fanom zrobić to za mnie.”

Irlandczyk – czego można się było spodziewać -, wśród najlepszych zawodników nie uwzględnił niepokonanego dotychczas mistrza kategorii lekkiej, Khabiba Nurmagomedova. Dagestańczyk nie pozostał dłużny i wyśmiał Conora.

„Odklepałeś w wadze piórkowej, lekkiej i półśredniej. Nigdy nie obroniłeś pasa w UFC, czy Cage Warriors. Poddawałeś się więcej razy, niż GSP, Spider i Bones razem wzięci. Jesteś najlepszym zawodnikiem w historii Twittera.”

A według Was, kto zasługuje na miano GOAT-a?

Zobacz także: Doniesienia: Dustin Poirier vs. Dan Hooker w planach na czerwcową galę UFC

Źródło: Twitter