To, że Nate Diaz jest jedyny w swoim rodzaju wszyscy wiedzą, ale Amerykanin po raz kolejny postanowił o sobie przypomnieć. 37-latek palił blanta w podczas pobierania próbek do testów antydopingowych w obecności reprezentanta USADY.

Nate Diaz (20-13) jest jedną z najbardziej lubianych postaci w UFC w dużej mierze dzięki swojemu lekceważeniu jakichkolwiek zasad. Więc kiedy członek USADY pojawił się, aby pobrać próbkę moczu od Diaza przed jego walką z Khamzatem Chimaevem (11-0) na UFC 279, co się stało? Diaz dał mu to, co mógł – a kiedy to nie było wystarczającym materiałem dla USADY, kazał mężczyźnie czekać, kontynuując palenie marihuany i dokumentując całe wydarzenie podczas transmisji na żywo na swoim profilu na Instagramie.

Ten człowiek nie wyjdzie z mojego domu, ponieważ nie dałem mu wystarczająco dużo moczu. Wysikałem wszystko, co się da. Ile litrów mam do zrobienia? Mam jeszcze dwa litry szczyn, które muszę mu dać i nie wyjdzie stąd do tego czasu. DK to mój facet, ale USADA może sobie, ku*wa, possać ku*asa. Wróć za 6 godzin, dam ci jeszcze dwa. Przepraszam DK.

Diaz zaproponował również reprezentantowi USADY blanta, ale ten oczywiście odmówił.

Starcie Chimaev vs. Diaz odbędzie się na gali UFC 279, która zaplanowana jest na 10 września.

źródło: mmajunkie