W czasach, gdy rycerze klawiatury wyrażają swoje zdanie w social mediach o wszystkim i wszystkich bez opamiętania, takie wydarzenie przypomina, że internet może skonfrontować się z prawdziwym życiem i niekoniecznie będzie to miłe spotkanie.
Nate Diaz gościł na UFC 276 w Las Vegas. I choć sam nie wszedł do oktagonu, to nie pozwolił nam zapomnieć, czym zajmuje się zawodowo. Sieć obiega właśnie wiralowe już wideo, na którym zawodnik policzkuje (a raczej „slappuje”) reportera.
Nate Diaz slaps Full Send reporter backstage at UFC 276 for talking shit on Twitter #UFC276 #StocktonSlap 👋🏼😂 pic.twitter.com/UbjY8yDERS
— MMAFreak (@illanklepicyou) July 3, 2022
Nate Diaz slaps Reporter at UFC 276 😳 @NateDiaz209 #UFC276 pic.twitter.com/3WpTugI7Dy
— FNM_Fightchannel (@fnm_fc) July 3, 2022
O co właściwe poszło? Jeśli wsłuchać się w materiał, który zamieściliśmy powyżej, da się wyłapać fragmenty rozmowy:
Reporter: Duma Stockton, Nate Diaz. Przybył, aby obczaić Sugar Sean’a [O’Malley’a], prawda?
Nate (nachyla się do reportera): Lepiej zważaj na swoje ostatnie tweety o mnie, czarnuchu (dalej niewyraźne).
Reporter: A tak, wiem…
I wtedy następuje cios: najpierw „obrywa” mikrofon, potem sam reporter. Tymczasem ludzie zgromadzeni na zapleczu gali UFC 276 przechodzą do wydarzenia jakby na porządku dziennym…
W sieci zawrzało po opublikowaniu tego materiału. Pojawiają się głosy, że Diaz został sprowokowany pytaniem o O’Malley’a. Inni twierdzą – na podstawie dialogu między bohaterami nagrania – że chodzi faktycznie o nieprzychylne opinie, jakimi szafował reporter Full Send na temat Diaza lub jego sparingpartnera, Nicka Maximova. Co by nie było powodem, czy takie zachowanie zawodnika powinno przejść bez konsekwencji?
Zobacz także: „R*zpierdolę cię!” – ostre starcie pomiędzy Poirierem i Chandlerem [WIDEO]
źródło: Twitter/MMAfreak