Były mistrz UFC w kategorii piórkowej Max Holloway powróci do oktagonu już 16 stycznia, a jego przeciwnikiem będzie Calvin Kattar.

Max Holloway (21-6) swoje dwa ostatnie pojedynki stoczył z Alexandrem Volkanovskim (22-1) i oba te starcia przegrał. „Blessed” w swojej kolejnej walce zrobi wszystko, aby powrócić na zwycięską ścieżkę, a na przeszkodzie stanie mu Calvin Kattar (22-4).

Calvin Kattar swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC on ESPN 13, gdzie pokonał Dana Ige’a (14-3). Max Holloway w rozmowie z Yahoo Sports wypowiedział się na temat swojego najbliższego przeciwnika.

Calvin jest niebezpiecznym kolesiem i my wiemy o tym, że jest niebezpieczny, bo będzie stał naprzeciwko mnie, a ja jestem podekscytowany. On jest z Bostonu. Fani uwielbiają jego i moje umiejętności bokserskie. Mówił coś, że go ignoruję. Nie mogę tego robić. Nie mogę się doczekać walki z nim. Nie mogę się doczekać, aż wejdę tam i zobaczę, co on ma do zaoferowania.

„Blessed” jest bardzo zdeterminowany, aby ponownie dzierżyć mistrzowski pas. Holloway wyznał, że jeśli będzie trzeba, to po raz kolejny wygra 10 walk z rzędu.

Bez zbędnego gadania. Nie ma żalu. To już przeszłość. Cały czas ciężko pracuję. Powiedziałem wielu ludziom: „Jeśli mam wyjść i po raz kolejny wygrać 10 walk z rzędu, to muszę to zrobić.”

podsumował Holloway.

Zobacz także: NAJ2020 – ODKRYCIE ROKU [POLSKA]

źródło: bjpenn.com