Niepokonany Olimpijczyk – Mark O. Madsen powraca do oktagonu UFC. Do klatki wejdzie jeszcze w tym miesiącu, krzyżując rękawice z Drakkarem Klosem. Zawodnicy zdecydowanie nie pałają do siebie sympatią…

Niepokonany, utytułowany Olimpijczyk – Mark O. Madsen po raz piąty przekroczy próg oktagonu największej organizacji MMA na świecie. 38-letni już zawodnik, zmierzy się z Drakkarem Klosem na gali, która odbędzie się 29 października w Apexie.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Obaj zawodnicy skomentowali w mediach społecznościowych ogłoszenie pojedynku. Klose napisał:

“I can’t wait for this one. I’m gonna treat my hands as cocaine and @marktheolympianmadsen face as if it was his coaches nose” 👊🏽🎱❄️👃#cocaineisahelluvadrug #ufc #Oct29th.”

„Nie mogę się doczekać. Potraktuję swoje ręce jak kokainę a twarz Marka O. Madsena jakby to był nos jego trenerów”

Olimpijczyk także nie szczędził gorzkich słów pod adresem swojego najbliższego rywala.

“I finally get a chance to fight the dude who pulled out after he got pushed by a featherweight. I ain’t a featherweight nor your girlfriend. Don’t pull out princess 👸🏻 @drakkarklose.”

„Nareszcie dostałem szansę walki z tym gościem, który wycofał się po popchnięciu przez piórkowego. Ja nie jestem ani piórkowym ani twoją dziewczyną. Nie wycofaj się księżniczko”

Madsen nawiązuje oczywiście do sytuacji z ważenia, jaka miała miejsce podczas spotkania twarzą w twarz z niedoszłym rywalem Klose’a – Jeremym Stephensem. „Lil’ Heathen” odepchnął wówczas Klose’a, kontuzjując go i zmuszając do wycofania się z pojedynku. Jak stwierdził Klose – do dziś odczuwa bóle związane z tym odepchnięciem.

Walką wieczoru wspomnianej gali będzie pojedynek w kategorii piórkowej pomiędzy Calvinem KattaremBrendanem Allenem. Na wspomnianym wydarzeniu, do klatki organizacji UFC powróci także były mistrz kategorii ciężkiej – Andrei Arlovski.

Zobacz także: Zrozpaczona Mackenzie Dern zabiera głos po porażce z Yan

źr: mmajunkie.com

Materiał powstał we współpracy z partnerem