Robert Whittaker twierdzi, że nie ciąży na nim presja przed rewanżowym starciem z Israelem Adesanyą na UFC 271.

Już w najbliższy weekend na gali UFC 271 dojdzie do drugiego pojedynku pomiędzy Israelem Adesanyą (21-1) a Robertem Whittakerem (23-5). Obaj zawodnicy pierwszy raz zmierzyli się ze sobą w 2019 roku, a Nigeryjczyk zwyciężył przez KO w rundzie drugiej i tym samym został nowym mistrzem UFC w kategorii średniej.

Od tego czasu Whittaker wygrał trzy walki, aby zasłużyć na rewanż i jest zadowolony, że miał szansę walczyć wiele razy przed drugim starciem z Adesanyą.

Tak, nie martwię się tym za bardzo, nie myślałem o tym za dużo, bo cieszyłem się procesem, cieszyłem się walkami. Wracając po przegranej i wracając po tym, jak poświęciłem trochę czasu na poukładanie pewnych rzeczy, to była zabawa, to było dużo zabawy i cieszyłem się jazdą. Wiedziałem, że wszystkie drogi i tak prowadzą tutaj, więc oto jestem.

Whittaker stwierdził, że jest teraz innym zawodnikiem i nie ma na nim żadnej presji, ponieważ wszyscy spodziewają się jego porażki na UFC 271.

Przede wszystkim jestem zupełnie innym człowiekiem niż byłem wtedy, przeszedłem długą drogę od tamtego czasu. Jestem bardzo pewny siebie w tym kim jestem i dlaczego robię różne rzeczy, a także jak dobrze jestem świadomy. Mając te rzeczy w ręku myślę, że będę dość odporny na jego sztuczki… Była też spora presja, ale takie jest piękno tej walki, nikt nie oczekuje ode mnie wygranej. On jest mistrzem, radzi sobie bardzo dobrze, więc wyjdę tam i będę starał się wykonać to, co chcę zrobić i wykorzystać całą ciężką pracę.

Robert Whittaker uważa również, że Israel Adesanya wygląda na zawodnika, którego jest w stanie pokonać i zamierza to wykorzystać, aby wygrać i odzyskać tytuł wagi średniej.

Wygląda fenomenalnie, ale jest do pokonania, miał kilka dobrych walk i dobrych występów, ale myślę, że mogę go pokonać i mam umiejętności, aby go pokonać. Poczekamy i zobaczymy… To twardy zawodnik, jak widzę przebieg walki jest zbyt trudno powiedzieć. Z przeciwnikami o wysokich umiejętnościach jak my, idąc do tyłu i kontrując go i realizując nasz własny gameplan nie wiesz jak to wyjdzie.

podsumował Whittaker.

źródło: YouTube.com/BJPENNDOTCOM