Pierwsza wizyta UFC w Kanadyjskiej prowincji New Brunswick i od razu spore zmiany. Do nietypowej sytuacji dojdzie na gali UFC Fight Night 138, która odbędzie się w sobotę, 27 października bieżącego roku.

Jak powszechnie wiadomo historyczna gala UFC 229, oprócz sporej dawki wrażeń typowo sportowych, przyniosła nam także masę emocji w postaci osobliwych z powodu incydentów poza klatką. Jednym z głównych bohaterów tych niefortunnych zajść był Zubaira Tukhugov – zawodnik UFC, a prywatnie przyjaciel aktualnego mistrza kategorii lekkiej,  Khabiba Nurmagomedova.

Pierwotnie na gali UFC Fight Night 138, w drugim pojedynku wieczoru miało dojść do starcia Artem’a Lobov’a z wyżej przywołanym rosyjskim zawodnikiem. Niestety dla popularnego Artema, UFC zdecydowało się usunąć Tukhugova z karty walk, a w jego miejsce zakontraktować innego, znanego z klatek UFC zawodnika – Michaela Johnsona (18-13). Taka decyzja największej na świecie organizacji MMA to pokłosie zamieszania w jakim uczestniczył Zubaira Tukhugov po main evencie UFC 229.

Michael Johnson nie wydaje się być obecnie w najlepszej dyspozycji. Amerykanin przegrał aż 3 z ostatnich 4 walk i ostatnim czego teraz potrzebuje, jest dopisanie kolejnej porażki do swojego zawodowego rekordu. Forma jego przeciwnika, Artema Lobova także pozostawia wiele do życzenia. Trenujący z McGregorem zawodnik powraca do oktagonu po dwóch porażkach z rzędu i podobnie, jak jego oponent, nie zamierza zasypiać gruszek w popiele. Jedno jest pewne: obaj Panowie mają sobie i fanom coś do udowodnienia.

autor: Bartosz Dryka

Źródło: Twitter