Alexey Oleynik chętny na walkę z byłym mistrzem Stipe Miocicem

źródło: BJPenn.com

Waga ciężka w UFC przeżywa obecnie spore zmiany w czołówce tej kategorii. Jednym z głośniejszych nazwisk staje się Alexey Oleynik (57-11), który wygrał 4 spośród 5 ostatnich walk i to wszystkie przez poddanie. Ten 41- letni Rosjanin w ostatniej walce poddał legendarnego Marka Hunta (13-13) duszeniem zza pleców.

Oleynik chce przybliżyć się do walki o tytuł, a jego zdaniem pojedynek z byłym mistrzem będzie do tego najlepszą drogą. Sztab Rosjanina nie jest w stanie jasno zadeklarować, kiedy ta walka może się odbyć, ale cały zespół mówi jednym głosem: chcą Stipe Miocica (18-3).

Amerykanin nie walczył odkąd stracił tytuł w walce z Danielem Cormierem (21-1) na gali UFC 226. Przed tą walką Miocic był niepokonany przez 3 lata, zaliczając przy tym 6 wygranych pojedynków. Zaraz po walce domagał się natychmiastowego rewanżu z ,,DC”, ale wobec konieczności ratowania gali z numerem 230 organizacja zdecydowała się na pojedynek aktualnego mistrza z Derickiem Lewisem (21-5). Przed Stipe w kolejce jest też raczej powracający po zawieszeniu Brock Lesnar, więc Miocic będzię musiał stoczyć pojedynek z innym zawodnikiem, aby nie mieć zbyt długiego rozbratu z klatką.

Czy były mistrz zaryzykuję walką z będącym obecnie na fali zwycięstw Oleynikiem? Ewentualna przegrana przekreśli jego szanse na rewanż z Cormierem. Gdyby Rosjanin wygrał tę walkę i dołożył do tego jeszcze kolejne spektakularne poddanie, na pewno stałby się naturalnym pretendentem do mistrzowskiego pasa.

autor: Filip Błachut

źródło: bjpenn.com