Prawdziwe trzęsienie ziemi w największej organizacji MMA na świecie! Francis Ngannou, który zasiadał na tronie królewskiej kategorii, odejdzie z UFC. 

Podczas sobotniego wieczoru świat obiegła dość niespodziewana informacja – początkiem marca, na rozgrywanym w Las Vegas UFC 285, miejsce będzie miała potyczka o pełnoprawny pas dywizji ciężkiej. Nie zawalczy o niego jednak Francis Ngannou (17-3), a powracający po trzech latach, uznawany za jednego z najlepszych w historii – Jon Jones (26-1) wraz z Cirylem Ganem (11-1).

Zobacz także: Przeciek z UFC… Jon Jones wraca i od razu zawalczy o pas wagi ciężkiej!

Ze względu na to, iż był to jedynie przeciek, wielu kibiców nie do końca chciało w to wierzyć. Wszystko zmieniło się natomiast po konferencji prasowej, do której doszło tuż po UFC Vegas 67. Prezes amerykańskiego giganta – Dana White, wszystko potwierdził, co jest jednoznaczne z opuszczeniem szeregów globalnego potentata przez Ngannou.

Zaoferowaliśmy Francisowi ofertę, dzięki ktorej byłby najlepiej opłacanym ciężkim w historii organizacji. Dostałby nawet więcej niż [Brock] Lesnar czy ktokolwiek inny, ale ją odrzucił. Doszliśmy do momentu, o którym już wcześniej wam wspominałem – jeżeli nie chcesz tu być, to nie musisz. 

Myślę, że Francis jest w takim miejscu, gdzie nie chce podejmować zbyt dużego ryzyka. Wydaje mu się, iż może walczyć ze słabszymi rywalami za większe pieniądze… Więc mu na to pozwolimy. Zwalniamy go z kontraktu i rezygnujemy z prawa do wyrównania oferty, jaką otrzyma. Może odejść gdzie tylko chce.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Relacje na linii Ngannou – przedstawiciele UFC od dłuższego czasu nie należały do najlepszych. Były już mistrz raz po raz powtarzał, iż nie jest do końca zadowolony z warunków, jak i samej współpracy. Póki co nie wiadomo, gdzie teraz trafi, jednakże niedawno pojawiły się spekulacje dotyczące potencjalnego transferu do PFL. Wszystko za sprawą zdjęcia, które pojawiło się w jego mediach społecznościowych.

Źródło: YouTube/UFC, Instagram/Francis Ngannou