Paige VanZant najwyraźniej zatęskniła za MMA. W jednym z wywiadów wspomniała ostatnio o potencjalnej możliwości powrotu do mieszanych sztuk walki.

Amerykanka obecnie związana jest z organizacją BKFC (Bare Knuckle Fighting Championship), gdzie nie idzie jej najlepiej. W debiucie w lutym 2021 roku, przegrała jednogłośną decyzją sędziów z Britain Hart. W drugim pojedynku w lipcu odniosła porażkę z debiutującą w tej formule Rachael Ostovich. Może właśnie z tego powodu VanZant przyznała, że rozważa związanie się z organizacją Bellator MMA, dla której walczy jej mąż – Austin Vanderford:

Chciałabym dla nas, żebyśmy walczyli dla tej samej organizacji. Chciałabym walczyć dla Bellatora, ponieważ traktują mojego męża bardzo dobrze, szczególnie teraz, gdy wywalczył sobie drogę do tytułu.

Zawodniczka dodała, że mogłaby dołączyć do grona fighterów tej organizacji właśnie teraz, ponieważ wcześniej bała się, że jej obecność tam przyćmi dokonania jej męża.

źródło: portskeeda.com