Wszyscy, którzy czekają na powrót byłego mistrza UFC Jana Błachowicza do oktagonu będą musieli uzbroić się w cierpliwość. „Cieszyńskiego Księcia” czekać będzie jeszcze operacja drugiego barku. 

Styczeń miał być miesiącem, w którym Jan Błachowicz (29-10-1) powróci do oktagonu globalnego potentata. Polak ponownie zestawiony był z Aleksandarem Rakiciem (14-3). Ewentualna wygrana z wysoko notowanym fighterem niewątpliwie przybliżyłaby go do walki o pas, który tak bardzo chce odzyskać.

Zobacz także: „Trudny okres przede mną” – Błachowicz o swojej przyszłości

Niestety, po kilkunastu dniach od ogłoszenia zestawienia na światło dzienne wyszło, iż Błachowicz zmaga się z kontuzją barków, więc nie jest w stanie przystąpić do rywalizacji. Podjął więc decyzję, że póki jeszcze może, zadba o zdrowie, by w pełni zregenerowany wrócić do przygotowań. Szybko zdecydował się więc na zabieg operacyjny.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Okazuje się, że lekarze byli w stanie zoperować wyłącznie jeden bark, a na kolejny dopiero przyjdzie pora. Wszystko to oznacza, że i powrót sporo odłoży się w czasie…

„Pierwszy bark zoperowany. Niestety, przy jednym było zbyt dużo pracy, więc nie mogli naprawić obu na raz. Niedługo kolejna operacja. Będę musiał jeszcze trochę poczekać, żeby wrócić. Życzę wszystkim Wesołych Świąt!”

napisał.

Źródło: Facebook/Jan Błachowicz, X/Jan Błachowicz