Wiele wskazuje na to, iż Israel Adesanya do kolejnej obrony mistrzowskiego pasa przystąpi naprzeciw byłego czempiona, Roberta Whittakera. Australijczyk wywalczył sobie taką szansę na minionej gali z numerem 254.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

W co-main evencie wydarzenia UFC 254 spotkali się Robert Whittaker wraz z Jaredem Cannonierem. Jeszcze przed pojedynkiem mocno akcentowano, iż wyłoni on kolejnego pretendenta. Dana White potwierdził tę teorię w rozmowie z dziennikarzami, tuż po całej gali.

To bardzo kuszące. Ta walka po prostu ma sens. Adesanya ma wiele możliwości, ale najrozsądniejszą wydaje się pojedynek z Whittakerem. Myślałem, że Cannonier będzie dla niego znacznie większym wyzwaniem, ale Robert wyglądał świetnie. Rewanż z Israelem jest bardzo sensowny. 

Do pierwszego pojedynku pomiędzy zawodnikami doszło pod koniec minionego roku. Wówczas ze znacznie lepszej strony pokazał się Israel Adesanya, który znokautował popularnego „Reapera” już w 2. odsłonie walki, odbierając mu tym samym pełnoprawny tytuł.

Zobacz także: Jones czy Khabib? Kto w końcu jest numerem 1? „Bones” ma swoje zdanie na ten temat

Źródło: MMAjunkie