Były mistrz kategorii lekkiej, Rafael dos Anjos pragnie powitać Dustina Poiriera w kategorii półśredniej, jednocześnie odrzucając możliwość walki z Mateuszem Gamrotem.

Już od jakiegoś czasu, były brazylijski mistrz wagi lekkiej UFC – Rafael dos Anjos szuka przeciwnika na kolejny pojedynek. Ostatnio, Brazylijczyk opublikował wymowny wpis na Twitterze.

„Zbyt ciężko dostać walkę w tych czasach… tchórze ukrywają się za rankingami”

Jeden z użytkowników zaproponował Brazylijczykowi starcie z Mateuszem Gamrotem, który zgłaszał chęć pójścia w bój z byłym mistrzem.

Dos Anjos zanegował jednak taką propozycję, twierdząc, że walczy w kategorii półśredniej.

Inny z fanów podsunął pomysł Dustina Poiriera jako kolejnego oponenta dla „RDA”. Ta propozycja spodobała się Brazylijczykowi, a sam Poirier jakiś czas temu wspominał, że planuje zmienić dywizję wagową.

„Podoba mi się! A tobie, Dustin?”

„Diament” nie odniósł się póki co do propozycji walki.

38 letni już Brazylijczyk po porażce z Rafaelem Fizievem przez nokaut w piątej rundzie stwierdził, że nie będzie już gonił za pojedynkiem o pas mistrzowski i skupi się na pojedynkach, które będą go ekscytować. Po ostatniej walce, gdzie pokonał Bryana Barberenę, wyzwał do klatki Conora McGregora, lecz Irlandczyk nie planuje powrotu w najbliższym czasie, a nawet jeśli wróci, wątpliwe, że akurat na starcie z „RDA”. Podczas swojego ostatniego pojedynku, dos Anjos stał się pierwszym w historii zawodnikiem UFC, który przekroczył barierę ośmiu godzin spędzonych w klatce. Jest także liderem jeśli chodzi o tę statystykę, gdyż w ostatniej walce pobił także dotychczasowy rekord Frankiego Edgara.

Zobacz także: Gamrot chętny na starcie z Dos Anjosem na UFC 286 w Londynie!

źródło: Twitter / RDA