Minionej nocy Robert Whittaker (20-5) stracił tytuł kategorii średniej na rzecz niepokonanego Israela Adesanyi (18-0), ale wciąż uważa, że jest wstanie pokonać Nigeryjczyka.

Adesanya znokautował Whittakera i odebrał mu tytuł mistrzowski w dywizji do 84 kg. Jednak były champion z podniesioną głową patrzy w przyszłość i zaznacza, że się nie załamuje.

Oczywiście jestem rozczarowany, ale podjąłem walkę. Jesteśmy dwoma najlepszymi strikerami na świecie, a ja po prostu dałem się złapać. Pokonał mnie dziś wieczorem, ale mam dopiero 28 lat.

Przed UFC 243- Whittaker był niepokonany od 2014 roku i nadal wierzy, że może zdobyć przewagę nad Nigeryjczykiem, gdyby zestawiono ich ponownie.

Chciałbym zobaczyć to innej nocy, zróbmy to ponownie. Myślę, że mogę to zrobić. Czuję, że mogę go pokonać. Zostałem złapany. Czapki z głów dla niego. Jest świetnym strikerem i gratuluję mu. Ale ja powiedział wcześniej, nigdzie się nie wybieram. Nadal jestem jednym z najlepszych na świecie.

Whittaker, który był ostatnio trapiony przez kontuzje przyznał również, że mimo nokautu z jego zdrowiem wszystko w porządku i już za jakiś czas chce ponownie wrócić do oktagonu UFC.

źródło: mmajunkie.com