Zaledwie 23-letni mistrz kategorii półśredniej KSW, Roberto Soldic (13-2), w specjalnym wywiadzie dla InTheCage.pl komentuje potencjalną walkę z Dricusem du Plessiem w kwietniu na gali we Wrocławiu. Przyznaje również, że jego zdaniem, Borys Mańkowski zasługuje na rewanż i jest gotów ponownie stanąć z nim w okrągłej klatce.
Ten młody zawodnik pochodzący z Bośni, a na co dzień trenujący w niemieckim klubie UFD Gym w Dusseldorfie, zaskoczył wszystkich 23 grudnia ubiegłego roku, gdy podczas gali KSW 41 odebrał pas dominatorowi dywizji półśredniej, Borysowi Mańkowskiemu (19-7-1).
Zapytany przez nas, co sądzi na temat ewentualnego rewanżu z Diabłem Tasmańskim przyznał, że nie widzi w tym żadnego problemu i jest gotów zrobić to jak najszybciej:
Rewanż od razu? Tak, dałbym mu rewanż. Ale o tym powinni już rozmawiać z moim managerem. Ja nie wybieram sobie rywali. Mogę dać Borysowi rewanż. Mogę walczyć z każdym i wszędzie. Jestem gotowy. Potrzebuję jedynie wiedzieć o tym z miesiąc przed walką. Chcę być lepiej przygotowany, niż do ostatniej walki.
Zdaniem Soldica, Mańkowski zasługuje na rewanż, choćby dlatego, że długo pozostawał mistrzem w swojej dywizji.
On jest w Polsce legendą. Spędził wiele lat w KSW jako mistrz. To dobry facet, ze świetnym doświadczeniem. Dla mnie to też byłaby dobra walka.
Młody mistrz odniósł się także do najbardziej prawdopodobnego zestawienia w pierwszej obronie z Dricusem du Plessisem (11-1):
Polscy fani, publiczność mówią, że dobrą walką byłoby starcie z Dricusem du Plessisem. Mogę z nim zawalczyć. On jest podwójnym mistrzem w Afryce Południowej. To duże, znane nazwisko. Dobry facet, młody i silny gość: walczy w średniej wadze i jest też mistrzem dywizji półśredniej w RPA. Więc, dlaczego nie?! Ja chcę tylko dobrych walk.
Mogę z nim walczyć w kwietniu. Chcę wracać do klatki. (…) Dricus to także dobry zawodnik i chcę z nim walczyć. To przecież także jest mistrz. Zatem, zróbmy to, w kwietniu.
Zawodnik, który w taki sposób wygrywa z mistrzem pokroju Borysa Mańkowskiego nie może ujść uwadze head hunterów największych organizacji na świecie. Zapytaliśmy zatem Roberto, czy po jego zwycięstwie na KSW 41 odzywało się do niego UFC.
Wydaje mi się, że tak…
przyznał Soldic i natychmiast dodał:
… ale ja chcę walczyć w KSW. Chcę być tylko tutaj. A kiedy skończę z KSW, wtedy pomyślę, co dalej dla mnie. Może zostanę, nie wiem. Może to będzie UFC. Ale teraz chcę się skupić tylko na kwietniu, na obronie tytułu i to tyle. Nie chcę wybiegać w przyszłość, bo nie wiem, co będzie. Teraz liczy się kwiecień.
Obszerna rozmowa z Roberto, z której dowiecie się także, w jakiej formie jest najbliższy rywal Łukasza Jurasa Jurkowskiego, Martin Zawada oraz czy Roberto planuje uczyć się polskiego, aby móc rozmawiać z nowymi fanami, już na naszym kanale: