Same mocne nazwiska i prawie na samym szczycie rozpiski on – Michał Materla. Słowa jego kolegi z maty mogą nieco uspokoić sceptycznie nastawionych kibiców. Czy weteran polskiego MMA odzyska pas?

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Wielkimi krokami zbliża się ostatnia gala KSW w tym roku. W co-main evencie gali zmierzą się Paweł Pawlak (22-4-1) i Michał Materla (33-9). Starcie dwóch doświadczonych zawodników ma miano walki o pas kategorii średniej. Choć część kibiców podważa to zestawienie i wysyła “Cipao” na emeryturę, słowa jego klubowego kolegi mogą dać nadzieję na wyrównaną walkę. Tomasz Romanowski (18-9), który również zawalczy na gali w Gliwicach, w gościnnej rozmowie dla kanału myMMApl opowiada o formie, jaką prezentuje pretendent do pasa.

Naprawdę 5 rund robił na wysokim tempie i mocno bije, znów wrócił mu ten taki zryw fajny. Fajnie, fajnie… naprawdę jestem, nie to, że jestem jego kumplem i tak dalej, bo to zawsze wiadomo, że zawsze będziemy się wspierać, ale pomijając nasze koleżeństwo, no to naprawdę jest w bardzo dobrej formie. Jakbym miał ocenić z punktu kibica, to naprawdę jest w bardzo dobrej formie. Jest napędzony, jest chętny, widać, że jest głodny, cieszy się tym. Dobrze to wygląda, oczywiście wiadomo, walka to jest walka i wszystko może się stać, ale jesteśmy wszyscy dobrej myśli, Michał też.

– odpowiedział.

Zobacz także: Zapowiedź mistrzowskiej walki Pawlak vs. Materla

Obaj panowie wspólnie przygotowują się w szczecińskim klubie BT Gym. W kategorii średniej tego dnia może dojść do ważnych przetasowań, które wyłonią nowego pretendenta do walki o mistrzowski pas.

Źródło: YouTube / myMMApl, fot: materiały prasowe KSW