Sean O’Malley wystosował zaskakujący apel do fanów w rozmowie z Helen Yee, aby nie stawiać pieniędzy na jego zwycięstwo z Thomasem Almeidą podczas gali UFC 260.

Już w tę sobotę, podczas gali UFC 260, do oktagonu powróci Sean O’Malley po pierwszej w karierze porażce, którą zadał mu Marlon Vera. Naprzeciwko „Sugara” stanie nienotujący ostatnio najlepszej passy, Thomas Almeida. Na okoliczność walki, podczas rozmowy z Helen Yee, Amerykanin wypowiedział się o najbliższej walce, apelując także w zaskakującym stylu do fanów, aby nie stawiali na niego pieniędzy.

Powiedziałbym wam, żebyście na mnie stawiali, ale ostatnio zrobiłem to samo i DO TERAZ otrzymuję wiadomości od ludzi, którzy piszą, że jestem im winien tysiące dolców. Zatem nie stawiajcie na mnie. Stawiajcie na Thomasa. Stawiajcie, że Thomas wygra, proszę bardzo. 

O’Malley kontynuował wypowiedź, zabierając głos na temat aktualnego przygotowania do pojedynku.

Jestem zdrowy. Czuję się dobrze. Jestem bardzo podekscytowany tą walką. Myślę, że to będzie kapitalny kickboxerski pojedynek. Nie sądzę, że on [Almeida] wyjdzie tam i będzie chciał mnie obalać. Szybko straci kondycję. Nie będzie w stanie mnie sprowadzić do parteru. Myślę, że to będzie naprawdę dobra kickboxerska walka i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żebym nie potrafił mu zgasić światła. 

Jeśli ktoś jednak ma ochotę postawić na zwycięstwo O’Malleya, zapraszamy do skorzystania oferty przygotowanej przez eFortunę.pl.

Zobacz także: Henry Cejudo o potencjalnej walce z Figueiredo: Byłoby to jak „łamanie ciasteczka”

źródło: wywiad z Helen Yee