Na UFC 295 Stipe Miocic zmierzy się z aktualnym mistrzem wagi ciężkiej Jonem Jonesem. Gala odbędzie się już w przyszłym miesiącu.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

W rozmowie z MMA Junkie 41-letni zawodnik opowiedział o tym, co zaważy w najbliższym pojedynku:

„Siła, bez wątpienia. Masz wielkiego gościa, który rzuca bomby. Nie ma znaczenia czy mocno czy nie. Cała ta waga idzie za ciosem, w małych rękawicach wszystko może się zdarzyć” 

przyznał.

Stipe uważa, że najbliższy rywal nie poczuł jeszcze prawdziwej siły wagi ciężkiej. Popularny „Bones” zdobył pas tej kategorii po szybkim zwycięstwie nad Cirylem Gane (12-2) podczas UFC 285 w marcu tego roku. Jones nie zainkasował w tej walce żadnego mocnego ciosu, poddając oponenta już w pierwszej rundzie.

Zobacz również: Stipe Miocic: „Biję dużo mocniej niż ludzie myślą” 

Zapytany o powody, dla których chce zmierzyć się z byłym mistrzem i dominatorem wagi półciężkiej odpowiedział:

Powodów jest wiele. Chcę być najlepszy. Ciągle dobrze się tym bawię. Kocham się bić. A on jest tutaj by wygrywać. Jest zawodnikiem. Jest jednym z najlepszych wszech czasów, na pewno będzie gotowy. Ostatnia walka nie poszła po mojej myśli. Jestem gotowy na to by wrócić i wygrać. 

powiedział.

 autor: Adrian Gawłowski

źródło: MMA Junkie