Mistrz dywizji ciężkiej – Daniel Cormier (22-1) już wielokrotnie zaznaczał, że planuje przejść na emeryturę sportową po swoich czterdziestych urodzinach, czyli już 20 marca. Data zbliża się nieubłaganie, dlatego Stipe Miocic (18-3) nie zamierza dłużej czekać na rewanż i rzuca wyzwanie „DC”:

Dwudziesty marca już niedługo. Zawalczmy, zanim zdmuchniesz świeczki na swoim torcie.

Miocic po raz ostatni stanął w oktagonie właśnie, by skrzyżować rękawice z Cormierem na UFC 226. Chociaż „DC” był brany za underdoga w tym starciu, znokautował swojego przeciwnika już w pierwszej rundzie, odbierając mu tym samym tytuł.

Tymczasem „DC” wygrał osiem walk z rzędu, wliczając w to starcie z Jon Jonesem, które ostatecznie zyskało status NC, gdy odkryto, że „Bones” miał w organizmie zakazane substancje.

Jak na razie możliwe są dwie daty na potencjalne starcie. Pierwsza opcja to UFC 234, które odbędzie się już 2 lutego w Australii. Drugą możliwością jest natomiast UFC 235 w Las Vegas 2 marca, co zdaje się być ostatnim dzwonkiem przed emeryturą Cormiera. Jednocześnie UFC 235 ma już dwie walki o pasy – Jones vs. Smith oraz Woodley vs. Usman, dlatego trzecia taka walka wydaje się być mało możliwa do zrealizowana w tym terminie.

źródło: bjpenn.com